Oznaczenie poziomu cholesterolu we krwi. To prosty test wykonywany z próbki krwi żylnej w ramach rutynowej wizyty kontrolnej, w pełni finansowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dzięki niemu można wcześnie wykryć zaburzenia gospodarki lipidowej, w tym rodzinną hipercholesterolemię, czyli genetycznie uwarunkowany, bardzo wysoki poziom cholesterolu, który pojawia się już w dzieciństwie.
Lipidogram pozwala nie tylko "wyłapać" dzieci z odziedziczoną predyspozycją, lecz także zwrócić uwagę na powszechny problem, jakim jest zbyt wysoki cholesterol w całej populacji.
W Polsce dotyczy on nawet 60 proc. dorosłych, z czego większość nie jest tego świadoma.
Cholesterol nie boli, nie daje objawów, a mimo to stopniowo uszkadza naczynia krwionośne. Prowadzi do rozwoju miażdżycy, choroby wieńcowej, zawałów i udarów. Często o jego podwyższonym poziomie pacjenci dowiadują się dopiero po poważnym incydencie sercowo-naczyniowym.
Badanie w bilansie dziecka to nie tylko diagnostyka, ale także moment, by objąć profilaktyką całą rodzinę. Lekarz rodzinny może zalecić badania rodzicom i rodzeństwu, a w razie potrzeby zaproponować dalszą opiekę oraz zmiany stylu życia - mówi Agata Sławin, specjalistka medycyny rodzinnej, ekspertka Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Wysoki poziom cholesterolu może mieć różne przyczyny. U części osób wynika z genetyki, u innych z diety, braku ruchu, nadwagi czy chorób metabolicznych. Niezależnie od źródła problemu, zbyt wysokie stężenie cholesterolu prowadzi do odkładania się złogów tłuszczowych w ścianach naczyń krwionośnych, które z czasem mogą utrudniać przepływ krwi. To proces, który trwa latami i długo nie daje żadnych objawów.
W opinii ekspertów Federacji Porozumienie Zielonogórskie, włączenie oznaczenia cholesterolu do bilansu sześciolatka pozwala rozpocząć profilaktykę znacznie wcześniej, zanim choroba się rozwinie. W przypadku nieprawidłowego wyniku, lekarz może zlecić dalsze badania dziecku i jego bliskim.
To - jak zaznaczają specjaliści - daje możliwość wczesnego działania: modyfikacji diety, zwiększenia aktywności fizycznej czy włączenia leczenia, zanim dojdzie do powikłań sercowo-naczyniowych.
W przypadku rodzinnej hipercholesterolemii diagnostyka obejmuje całą rodzinę, ponieważ mutacja genetyczna dziedziczy się w sposób dominujący, to znaczy, że ryzyko przekazania choroby dziecku wynosi aż 50 procent.
Jak podkreślają lekarze, wykrycie problemu we wczesnym wieku to szansa, by uniknąć chorób serca w przyszłości i wychować pokolenie bardziej świadomych pacjentów, ale też przypomnieć, że wysoki cholesterol jest powszechnym i często niedostrzeganym problemem w Polsce.




