To prosty testy, który pomógł brazylijskim naukowcom ocenić ryzyko śmierci badanych osób. Okazało się, że seniorzy, którzy nie są w stanie ustać na jednej nodze przez dziesięć sekund, są blisko dwukrotnie bardziej narażeni na zgon w ciągu kolejnych 10 lat.

Naukowcy postanowili sprawdzić, czy zdolność utrzymywania równowagi może mieć związek z ryzykiem zgonu. W odróżnieniu od wydolności, siły mięśni czy elastyczności równowaga utrzymuje się stosunkowo dobrze do szóstej dekady życia; wówczas zaczyna dość szybko się pogarszać.

Czasopismo medyczne "British Journal of Sports Medicine" opisuje badanie, w którym przeanalizowano dane dotyczące 1702 Brazylijczyków w wieku od 51 do 75 lat (68 proc. stanowili mężczyźni). Podczas regularnych testów ocenie poddawano różne aspekty zdrowia, a także wagę i obwód w pasie uczestników.

Poproszono ich także o to, by przez 10 sekund stali na jednej nodze, o nic się nie opierając (każdy miał trzy próby na każdej z nóg). Wierzchnia część uniesionej stopy miała opierać się o tylną część łydki drugiej nogi.

Co piąty badany nie utrzymał równowagi

Zadania nie udało się wykonać co piątemu uczestnikowi, przy czym problemy z utrzymaniem równowagi zwiększały się wraz z wiekiem, mniej więcej podwajając się co kolejnych pięć lat. Ponad połowa uczestników, którzy nie byli w stanie wykonać zadania, miała od 71 do 75 lat.

Podczas siedmioletniego okresu obserwacji zmarły 123 osoby (32 proc. z powodu raka, 30 proc. z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego, 9 proc. z powodu chorób układu oddechowego, a 7 proc. z powodu powikłań po Covid-19).

Osoby, którym nie udawało się wykonać zadania, częściej były otyłe, miały cukrzycę, choroby układu sercowo-naczyniowego, nadciśnienie czy hipercholesterolemię.

10-sekundowy test na równowagę dostarcza szybko obiektywnych informacji na temat stanu zdrowia pacjenta, dlatego może zostać włączony do rutynowych badań seniorów - komentują autorzy publikacji.