"Raka piersi wykryto u mnie 28 lat temu. Dzisiaj pomagam innym pacjentkom"

Chorobę wykryto u mnie we wczesnym stadium. Miałam świadomość, że mam szansę na to, by dalej żyć, że jednak lekarze potrafią mnie wyleczyć. To leczenie w moim przypadku polegało na wykonaniu mastektomii, czyli zabiegu usunięcia piersi. Po nim przez dwa lata dochodziłam do siebie, a od 1997 roku do dzisiaj działam społecznie, obecnie w ramach PARS, czyli organizacji o nazwie Polskie Amazonki Ruch Społeczny - podkreśla Elżbieta Kozik.

Od 28 lat żyję bez nawrotów choroby. Słyszałam ostatnio od koleżanki, że zrezygnowała po zdiagnozowaniu u niej raka piersi ze stresującej pracy. Ja też tak zrobiłam po swoich przejściach. Zbliżałam się do wieku przedemerytalnego, mogłam pójść na zwolnienie, a później na rentę, ale swoje doświadczenie życiowe wynikające nie tylko z choroby, ale i z pracy, przeniosłam na pracę społeczną. Przez dwa lata pracowałam nad własnym umysłem, rozstanie z pracą, do której byłam przyzwyczajona, było bolesne. Nie chciałam przechodzić w rolę emerytki. Brałam udział w warsztatach metody Silvy, dostałąm instrukcje, jak wyjść na prostą, to mnie zachęciło, żeby pomagać innym. Choroba jest dzisiaj opanowana, przez dziesięć lat miałam terapię hormonalną, gdy odstawiłam te leki, poczułam, że dałam z siebie wszystko. dzisiaj mówię i myślę o sobie, że jestem zdrowa - podkreśla. 

W 2009 roku Elżbieta Kozik powołała do życia stowarzyszenie Polskie Amazonki Ruch Społeczny, które oficjalnie zostało zarejestrowane w 2010 roku.

Jesteśmy stowarzyszeniem, które wspiera chorych onkologicznie oraz ich bliskich na każdym etapie leczenia i zdrowienia. Pomagamy odnaleźć się w systemie opieki onkologicznej oraz uzyskać niezbędną diagnozę i leczenie. Wzmacniamy pacjentów i ich bliskich w radzeniu sobie ze stresem wynikającym z choroby przede wszystkim poprzez realizację programu "Zdrowiej", który bazuje na metodach mindfulness oraz coachingu kryzysowego. Stworzyliśmy platformę dla pacjentów onkologicznych i ich bliskich. Wszystkie środki pozyskane ze sprzedaży cegiełek przeznaczamy na działania wspierające chorych na raka oraz rozwój Centrum Kryzysowego - opisuje pani Elżbieta.

TU MOŻESZ SKORZYSTAĆ Z CENTRUM KRYZYSOWEGO DLA PACJENTÓW 

W ramach Centrum Kryzysowego pacjenci mogą dostać wsparcie dotyczące diagnostyki. Eksperci wyjaśniają, jakie objawy powinny zaniepokoić, jakie badania trzeba wykonać by potwierdzić chorobę, jak sprawdzić stopień jej zaawansowania. Pojawiają się też podpowiedzi, jak wybrać ośrodek leczący. Na stronach Centrum Kryzysowego znajdują się mapy z listami ośrodków, które specjalizują się w leczeniu danego nowotworu.

"Pomagamy pacjentom trafić tam, gdzie jest odpowiednie zaplecze diagnostyczne, doświadczony personel, stosuje się aktualne standardy leczenia. Opisujemy też metody leczenia danego nowotworu, w jasny i zrozumiały sposób przedstawiamy wszystkie dostępne możliwości leczenia poszczególnych nowotworów, uwzględniając ich podtypy, stopnie zaawansowania, wznowę. Informujemy jakie leki można zastosować w ramach refundacji NFZ i nie tylko. Publikujemy informacje o możliwościach skorzystania z pomocy psychologicznej i socjalnej" - opisują organizatorzy Centrum.

Aż 90 proc. kobiet po terapii raka piersi twierdzi, że świadomość i wiedza dotyczące procesu diagnozy i leczenia mają wpływ na poprawę jakości życia w trakcie choroby.

Dla 82 proc. pacjentek ważna jest także możliwość udziału w podejmowaniu decyzji i wyboru ścieżki leczenia. Takie są wnioski z badania zatytułowanego "Świadomość i doświadczenia pacjentek dotyczące leczenia raka piersi" przeprowadzonego na zlecenie stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny. Badanie zostało zrealizowane w lipcu i sierpniu na grupie ponad 1000 kobiet.

Dostrzegamy wiele zmian w obszarze leczenia raka piersi. Rozwój medycyny i standardów opieki jest niezwykle dynamiczny. Aby móc pracować nad kolejnymi inicjatywami na rzecz kobiet chorujących na raka piersi, kluczowe jest znać ich opinię i doświadczenia związane z leczeniem. Stąd pomysł na przeprowadzenie badania społecznego. Wyniki pozytywnie nas zaskoczyły. Widać, że pacjentki z rakiem piersi to pacjentki coraz bardziej świadome. Badanie pokazuje, że kluczowy jest dostęp do wiedzy. Jednocześnie wiele kobiet wskazuje małe poczucie wpływu na poszczególnych etapach leczenia. Jest to dla nas kluczowe w planowaniu naszych działań w przyszłości - mówi Elżbieta Kozik, prezeska zarządu Polskich Amazonek Ruchu Społecznego.

Największą świadomość, pacjentki mają odnośnie możliwości wyboru ośrodka leczenia (87%), a 80 proc. z nich jest zadowolonych z placówki, w której prowadziły leczenie. Niższy poziom wiedzy - chorych (68%) - obserwujemy w zakresie możliwości udziału w konsylium lekarskim. 67 proc. badanych zdawało sobie sprawę, iż może skorzystać ze wsparcia koordynatora pacjenta onkologicznego, a 65 proc., że może zasięgnąć drugiej opinii lekarza nt. diagnozy i leczenia. Badanie pokazuje też, że osoby, które posiadają wiedzę dotyczącą tych możliwości chętnie z nich korzystają. Ważną kwestią jest również potwierdzenie rozumienia informacji na temat leczenia przez pacjentki (84%).