W Polsce na cukrzycę choruje blisko 3 mln osób – czytamy w nowym raporcie Narodowego Funduszu Zdrowia. Skuteczniej i taniej jest zapobiegać cukrzycy niż ją leczyć – przekonują eksperci.

Specjaliści podnoszą, że liczba chorych na cukrzycę na świecie rośnie. Żyje z nią 415 mln ludzi (8,8 proc. populacji), czyli co jedenasta dorosła osoba. Międzynarodowa Federacja Diabetologiczna szacuje, że do 2040 r. liczba ta wzrośnie do 642 mln.

W Polsce tendencje są podobne. Dane NFZ wskazują, że w 2014 r. na cukrzycę chorowało 2,55 mln dorosłych Polaków (czteroletnia chorobowość rejestrowana na podstawie danych o zrealizowanych świadczeniach), a w 2018 r. liczba ta wzrosła do 2,86 mln. Wśród dorosłych dominowały osoby powyżej 55 lat. Osoby chore stanowiły w 2018 r. 9,1 proc. populacji dorosłych.

Cukrzyca to 'cichy zabójca'. Już dekadę temu uznana za epidemię, dziś przyjmuje wymiar pandemii. Cukrzyca to problem zdrowotny, społeczny i ekonomiczny. Dlatego konieczne są konkretne i mądre działania zwiększające efektywność profilaktyki i jakości opieki nad chorym na cukrzycę, aby w ściganiu się z chorobą nie być na straconej pozycji - podkreślił prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego prof. Dorota Zozulińska-Ziółkiewicz.

"Zaniechanie profilaktyki może być tragiczne w skutkach"

Prezes NFZ Adam Niedzielski zaznacza, że Fundusz kładzie coraz większy nacisk na profilaktykę, mając świadomość, jakie są koszty jej zaniechania.

Cukrzyca jest bardzo dobrym przykładem, jak tragiczne w skutkach mogą być zaniechania na poziomie profilaktyki. Na cukrzycę choruje blisko 3 mln ludzi w Polsce. (...) Tylu jest zdiagnozowanych pacjentów, można zakładać, że to pewnego rodzaju minimum - wskazał. Szacuje się, że ok. pół miliona osób może być nieświadomych, że choruje.

Wśród czynników sprzyjających cukrzycy wymienia się niewystarczającą aktywność fizyczną i niewłaściwą dietę. Nawet pół godziny regularnej aktywności każdego dnia realnie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę. Z diety warto wyeliminować nadmiar cukrów i tłuszczy, a także wysokokaloryczne i wysokoprzetworzone produkty oraz używki. Jadłospis powinien być bogaty w warzywa i owoce.

Raport pokazuje, że w latach 2013-2018 zachorowalność rejestrowana na cukrzycę (obliczona na podstawie danych o zrealizowanych świadczeniach) wzrosła wśród dorosłych o 13,7 proc. NFZ podnosi, że jedynie w połowie za ten wzrost odpowiada zmiana struktury demograficznej.

Zobacz również:

W raporcie podano, że w 2018 r. liczba dorosłych, którym udzielono świadczenia z rozpoznaniem cukrzycy (głównym lub współistniejącym) wyniosła 2,18 mln. W porównaniu z 2013 r. stanowi to wzrost o 14,2 proc. Wśród osób poniżej 18 lat udzielono świadczeń 15,8 tys. chorym.

Recepty na leki stosowane w leczeniu cukrzycy lub paski do oznaczania glukozy we krwi zrealizowało w 2018 r. 2,85 mln osób.

Wśród 2,63 mln dorosłych realizujących recepty na leki stosowane w cukrzycy 2,09 mln osób realizowało recepty na leki z metforminą, a 661,4 tys. na leki z insuliną. W przypadku dzieci i młodzieży recepty na leki stosowane w cukrzycy zrealizowano dla 20,2 tys. osób, z czego 71 proc. stanowili chorzy realizujący recepty na insulinę.

Coraz więcej dzieci i młodzieży ze stanem przedcukrzycowym

W raporcie wskazano, że obserwuje się wzrost liczby osób realizujących recepty na metforminę, szczególnie w przypadku dzieci i młodzieży (wzrost o 157 proc. w latach 2013-2018), co najprawdopodobniej wynika z narastania problemu nadwagi i otyłości w tej grupie wiekowej (stosowanie metforminy w stanie przedcukrzycowym).

Z terapii z wykorzystaniem osobistej pompy insulinowej skorzystało w 2018 r. 18,9 tys. chorych (wzrost o 60 proc. w porównaniu z 2013 r.).

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Polaków nie stać na właściwe leczenie cukrzycy

Nieleczona cukrzyca prowadzi do groźnych powikłań

Nieleczona cukrzyca prowadzi do powikłań. Do późnych powikłań należą m.in. retinopatia cukrzycowa, niewydolność nerek, choroba niedokrwienna serca, udar mózgu. Osoby z cukrzycą stanowiły 30-40 proc. pacjentów z niewydolnością nerek, chorobą niedokrwienną serca czy z udarem mózgu.