Dla większości Polaków optymalna, nowoczesna terapia cukrzycy jest poza zasięgiem możliwości finansowych. Sytuacja diabetyków wymaga systemowych zmian – wskazywali uczestnicy debaty zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków.
Podczas konferencji "Leczenie cukrzycy w Polsce 2019: stan rzeczywisty, realne koszty, bariery i szanse" zaprezentowano wyniki ankiety przeprowadzonej przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków na grupie 733 osób z cukrzycą typu 1 i 2.
Z badania wynika, że ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że miesięczne wydatki związane z cukrzycą stanowią ponad 10 proc. ich budżetu domowego. Ponad 62 proc. ankietowanych, w przeszłości z powodów finansowych zrezygnowało z zakupu zalecanego przez lekarza leku, badania lub artykułu medycznego związanego z terapią cukrzycy. Z kolei blisko 80 proc. ankietowanych przyznało, że optymalna, nowoczesna terapia cukrzycy jest poza zasięgiem ich możliwości.
W trakcie debaty z udziałem ekspertów - lekarzy, przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i NFZ wskazywano m.in. na edukację społeczeństwa, lepszy dostęp do diagnostyki i opieki specjalistycznej oraz lepszy dostęp do optymalnych nowoczesnych terapii cukrzycy.
Cukrzyca jest chorobą egalitarną, dotyczy ludzi bardziej i mniej zamożnych, z miast i wsi. Cukrzyca nie wybiera. Jednak znaczny odsetek tej grupy stanowią osoby, których sytuacja życiowa nie pozwala na zakup terapii - mówiła podczas konferencji prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Anna Śliwińska.
Dodała, że Polska "ciągnie się w ogonie państw europejskich pod względem refundacji terapii". Dostęp do leczenia cukrzycy powinien być lepszy - podkreśliła Śliwińska.
Kierownik Kliniki Gastroenterologii, Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych Wojskowego Instytutu Medycznego prof. Przemysław Witek zwrócił uwagę, że inaczej wygląda sytuacja młodego pacjenta, mieszkańca dużego miasta, a inaczej chorego, który mieszka w mniejszej miejscowości, u którego występują już powikłania cukrzycy.
Rozwiązania systemowe są ogromnie ważne. Mamy świetnie zorganizowany system opieki nad dziećmi z cukrzycą typu 1. Jednak te dzieci, jak kończą 18. rok życia, zderzają się z problemem poradni diabetologicznych dla dorosłych - wskazał prof. Witek.
Doradca ministra zdrowia dr Radosław Sierpiński podkreślił, że na cukrzycę choruje w Polsce ok. 3 mln pacjentów. Pandemia cukrzycy, która się dzieje, zaczyna się już w bardzo młodym wieku. Obserwujemy bardzo niepokojące zjawisko. Polacy spożywają 6 kg cukru więcej niż to było jeszcze kilka lat temu. (...) Statystyki pokazują, że w tej chwili ponad 40 proc. dzieci i młodzieży cierpi na otyłość. Musimy podjąć działania profilaktyczne i edukacyjne - powiedział Sierpiński.
Dodał, że cukrzyca jest chorobą, która "zasługuje na model opieki koordynowanej". To nie jest jedna choroba. Mamy do czynienia z cukrzycą, nadwagą, chorobami kardiologicznymi. Musimy podejść do tego zadania modelowo - podkreślił.
Zadeklarował, że resort jeszcze w tym roku zaproponuje nowe rozwiązania. Mamy większy budżet, przed nami ustawa 6 proc., wyraźny wzrost nakładów na zdrowie. Wspomniane przez klinicystów leki, jak i systemy do pomiaru cukru, powinny dla wybranych grup pacjentów być dostępne w refundacji - podkreślił Sierpiński.
Z kolei Iwona Kasprzak z Narodowego Funduszu Zdrowia przyznała, że płatnik publiczny w obecnym budżecie wydaje blisko 20 proc. środków finansowych na schorzenia związane z leczeniem cukrzycy. To jest 1 mld 500 mln zł. Mamy do czynienia z szeregiem opcji terapeutycznych, które pojawiły się na przestrzeni ostatnich lat - powiedziała Kasprzak.
Oczywiście można rozważać wprowadzenie nowych opcji, ale mamy do czynienia z taką sytuacją, że pacjenci ze schorzeniem cukrzycy zaczną konkurować z pacjentami z innymi schorzeniami, np. onkologicznymi. Budżet płatnika jest ograniczony - tłumaczyła Kasprzak.
Polskie Stowarzyszenie Diabetyków informuje, że pacjenci z cukrzycą żyją średnio kilka lat krócej niż osoby niemające tej choroby. Z raportu Instytutu Ochrony Zdrowia co roku z powodu cukrzycy umiera w Polsce 21,5 tys. osób. Najczęstszymi powikłaniami cukrzycy są schorzenia układu krążenia. Z ich powodu - jak podaje stowarzyszenie - umiera nawet 70 proc. diabetyków.