Polacy w wieku 35-80 lat na ogół oceniają swoje zdrowie jako dobre, ale aż 60 proc. przyznaje, że zażywa leki, a 41 proc. twierdzi, że choruje przewlekle – wynika z raportu na temat świadomości medycznej i bezpieczeństwa lekowego.
Badanie świadomości medycznej i poczucia bezpieczeństwa lekowego Polaków na zlecenie firmy Servier przeprowadzono w maju 2021 roku., ale po raz pierwszy opublikowano je podczas panelu "Kapitał zdrowie - wspólna wartość", który na początku września odbył się w Warszawie. Na reprezentatywnej grupie przebadano dwie kategorie osób w wieku 35-65 i 66-80 lat. W sumie przebadano ponad 1400 respondentów.
Większość badanych (metodą ankiet online oraz wywiadów telefonicznych) oceniło swoje zdrowie jako dobre i twierdziło, że na ogół nie choruje. Aż 70 proc. oświadczyło, że rzadko zapada na choroby. Jednocześnie 60 proc. badanych przyznało, że zażywa jakieś leki, a 41 proc. poinformowało, że choruje przewlekle. Ponad połowa (56 proc.) Polaków w ostatnich pięciu latach chorowała lub nadal choruje na przynajmmniej jedną chorobę cywilizacyjną, taką jak nadciśnienie tętnicze krwi, miażdżyca, nowotwór, cukrzyca lub depresja.
Zdaniem autorów raportu, Polacy powszechnie uważają, że zdrowie jest ważną wartością, wykazują też potrzebę posiadania wiedzy medycznej. Jednak tylko jedna trzecia ankietowanych w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na ten temat oceniła na 8 punktów. 55 proc. ankietowanych twierdziło, że raczej wie co to są choroby cywilizacyjne, ale tylko 8 proc. badanych potwierdziło to zdecydowanie. Jak zapobiegać chorobom cywilizacyjnym raczej wie 45 proc. ankietowanych, a zdecydowanie tak odpowiedziało zaledwie 6 proc.
Do chorób cywilizacyjnych najczęściej zaliczane są: depresja (81 proc.), nadciśnienie tętnicze (72 proc.) oraz cukrzyca (68 proc.). Na kolejnych miejscach wymieniany jest alkoholizm (62 proc.), choroba nowotworowa (60 proc.) oraz miażdżyca (48 proc.).
Badanie potwierdziło, że większą wiedzę o chorobach cywilizacyjnych, ich przyczynach i sposobach zapobiegania, wykazują osoby z wyższym wykształceniem. Większa jest ona także wśród mieszkańców miast, szczególnie dużych aglomeracji. Wszyscy jednak, bez względu na wykształcenie i miejsce zamieszkania, tak samo obawiają się zachorowania na nowotwór (60 proc. ankietowanych). Na kolejnych miejscach wymieniane jest nadciśnienie tętnicze (38 proc.), cukrzyca (36 proc.), miażdżyca (33 proc.) oraz depresja (30 proc.).
Wśród najczęściej wymienianych przyczyn chorób cywilizacyjnych znalazły się stres (80 proc. badanych), brak aktywności fizycznej (77 proc.), zanieczyszczenie powietrza (75 proc.) oraz palenie papierosów i siedzący tryb życia (71 proc.). Wskazywano także na wysoko przetworzone produkty spożywcze i dania gotowe (69 proc.), alkohol (65 proc.), dietę bogatą w cukry, słodycze i słodkie napoje (64 proc.), a także brak odpoczynku i niewyspanie (62 proc.), zanieczyszczenie wody i gleby (59 proc.) oraz dietę bogatą w tłuszcze zwierzęce i dietę mięsną (50 proc.)
Sondaż ujawnił, że 17 proc. ankietowanych obawia się negatywnego wpływu na zdrowie i wywoływania chorób cywilizacyjnych przez sieć 5G. 37 proc. respondentów wskazywało na gry komputerowe, a 31 proc. - na postęp technologiczny.
Badano, kto najczęściej podejmuje działania chroniące przed chorobami cywilizacyjnymi. Okazało się, że głównie są te osoby, dla których wiedza medyczna jest ważna. Wynika z tego, że im wyższa świadomość medyczna, tym większa dbałość o zdrowie. Najwięcej działań podejmowano, by przeciwdziałać nadciśnieniu tętniczemu, cukrzycy oraz miażdżycy i chorobom nowotworowym.
Co czwarty Polak w wieku 35-80 lat nie pamięta, kiedy wykonywał ostatnie badanie profilaktyczne. Osoby, które wiedzą o tym, wykonały je w ostatnich dwóch latach. Badania profilaktyczne częściej podejmują kobiety oraz osoby z wyższym wykształceniem.