Uniwersytet Warszawski przekazał informacje o pogrzebie pracującej na uczelni portierki, która została zabita w czasie ataku z 7 maja. Rodzina kobiety apeluje do mediów o to, by powstrzymały się od udziału w uroczystościach.
- Uniwersytet Warszawski podał termin pogrzebu portierki, która została zamordowana przez Mieszka R.
- Do głośnego ataku z użyciem siekiery doszło 7 maja.
- W środę kanclerz UW Robert Grey poinformował, że strażnik, który ruszył na pomoc zaatakowanej kobiecie i został ranny, wyszedł już ze szpitala.
Uniwersytet Warszawski informuje, że ostatnie pożegnanie pani Małgorzaty, która pracowała na uczelni jako portierka, odbędzie się 19 maja.
"Msza święta pogrzebowa rozpocznie się o godz. 10.00 w kościele pw. Opatrzności Bożej przy ul. Dickensa 5. Dalsze uroczystości na cmentarzu będą miały charakter wyłącznie rodzinny" - czytamy w komunikacie.
"Media prosimy o uszanowanie woli Rodziny i nieuczestniczenie w uroczystościach" - podkreślono.
Na stronie UW możemy przeczytać, że zabita pani Małgorzata była osobą niezwykle życzliwą, serdeczną i pomocną, pełną dobroci i szlachetności. Jak zapewniono, jej uśmiech i ciepło na zawsze pozostaną w sercach i pamięci społeczności uniwersyteckiej.
7 maja Mieszko R., 22-letni student Wydziału Prawa UW, zaatakował siekierą portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu.
Na pomoc kobiecie ruszył pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał dotkliwe rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. W interwencji pomógł obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa.
Agresor trafił na trzy miesiące do zakładu psychiatrycznego przy areszcie. Czeka tam na wydanie opinii sądowo-psychiatrycznej, od której zależeć będzie jego dalszy los.
Kanclerz UW Robert Grey przekazał w środę, że ranny strażnik wyszedł już ze szpitala i wraca do zdrowia w otoczeniu rodziny.
Premier Donald Tusk poinformował w środę, że przyznał nagrody finansowe rannemu strażnikowi UW i oficerowi Służby Ochrony Państwa. W Kancelarii Prezydenta rozpatrywane też są wnioski o odznaczenia dla obu mężczyzn. Z kolei dzieci zabitej kobiety mają otrzymać renty specjalne.