W piątek zmarła kobieta poparzona w pożarze, do którego doszło wczoraj w kamienicy przy ul. Reja w Piastowie pod Warszawą. Strażacy z płonącego mieszkania ewakuowali też 12-letniego chłopca, którego mimo reanimacji nie udało się uratować.

Do pożaru dwupiętrowej kamienicy doszło w czwartek nad ranem.

Na miejsce przyjechało 11 zastępów straży pożarnej, była też policja i karetki pogotowia. Gdy ratownicy przyjechali przed budynek na ul. Reja, pożar był już bardzo rozwinięty.

W trakcie pożaru z budynku ewakuowano około 15 osóbWśród nich był 12-letni chłopiec i 60-letnia kobieta. 

Chłopca, który został przekazany ratownikom, mimo reanimacji nie udało się uratować. Kobieta trafiła do szpitala w stanie ciężkim. 

Druga ofiara śmiertelna

Niestety, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba poinformował, że kobieta zmarła w piątek przed południem w szpitalu. 

Wszczęto postępowanie, zlecona została sekcja zwłok obu ofiar. Planowane są oględziny pogorzeliska - zaznaczył prok. Skiba.