Do szpitala trafił 24-latek, który w niedzielę w miejscowości Stary Sielec w Wielkopolsce stracił panowanie nad seicento i uderzył w ogrodzenie. Siła uderzenia była tak duża, że młody mężczyzna był zakleszczony w pojeździe. Służby musiały użyć specjalistycznego sprzętu, przepoławiając go na pół.
Po południu w miejscowości Stary Sielec w powiecie rawickim w województwie wielkopolskim doszło do wypadku.
24-latek, mieszkaniec gminy Jutrosin, stracił panowanie nad seicento i uderzył w ogrodzenie.
Młody kierowca został uwięziony w pojeździe.
Strażacy, rozcinając auto, wydostali kierującego. Został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Służby ustaliły, że był trzeźwy.