35-latek z powiatu nowodworskiego (woj. mazowieckie) usłyszał zarzuty pomocnictwa w pozbawieniu wolności dwóch obywateli Rosji. Mężczyzna pomagał małżeństwu z Mołdawii, których oskarża się o handel ludźmi i o zmuszanie do żebractwa niepełnosprawnych Rosjan.
Jak podaje rzecznik prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, podejrzany udostępnił małżeństwu z Mołdawii zawilgocone i wymagające remontu pomieszczenie mieszkalne, pozbawione podstawowych udogodnień, takich jak sprzęty domowe czy ogrzewanie.
Jego pomoc Mołdawianom przyczyniła się do tego, że małżeństwo mogło wykorzystywać kalekich Rosjan do żebractwa - przekazała mjr Mirosława Aleksandrowicz z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG.
35-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór.
Ofiarami handlu ludźmi okazali się 48- i 66-letni mężczyźni z Rosji, którzy do poruszania się używali prowizorycznych "wózków inwalidzkich", zbudowanych z czterech kółek i deski obitej gąbką. Do przemieszczania się niepełnosprawni używali pacek budowlanych.
Śledztwo ujawniło, że małżeństwo z Mołdawii zwerbowało Rosjan i sprowadziło do Polski w 2021 roku. Para obiecała im legalną pracę w Polsce. Zamiast pracy, zmuszali ich do żebractwa, zmieniając miejsca pobytu - podała SG.
Odbywało się to w różnych regionach Polski, w tym w województwach mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, małopolskim i pomorskim.
Z popełnionego przestępstwa uczynili sobie stałe źródło dochodu, osiągając korzyść majątkową w kwocie około 630 tys. zł. Za handel ludźmi grozi im od trzech do 20 lat więzienia.