Samolot PLL LOT z Warszawy do Sofii musiał zawrócić do stolicy Polski i awaryjnie lądował na lotnisku Chopina. Przyczyną był sygnał o możliwej usterce.

Lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na lotnisku Chopina. 

Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Do awaryjnego lądowania doszło w sobotę około godziny 17. 

W samolocie typu Embraer 175 wykonującym rejs do Sofii w kokpicie pojawił się komunikat o potencjalnej usterce systemu hamulcowego. W związku z brakiem obsługi technicznej w Sofii, kapitan podjął decyzję o powrocie do Warszawy - podał Krzysztof Moczulski.

Samolot bezpiecznie wylądował, a rejs do Sofii został odwołany. Pasażerom zapewniono alternatywne połączenia - przekazał Moczulski.