Nie wejdzie w życie ustawa o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna - prezydent Andrzej Duda skierował ją we wtorek do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawę o likwidacji Akademii Kopernikańskiej oraz ustawę dotyczącą Akademii Wymiaru Sprawiedliwości natomiast zawetował. To ostatnie decyzje prezydenta przed opuszczeniem urzędu i zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego, do którego dojdzie w środę.
Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek - w ostatnim dniu swojego urzędowani - że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.
Prezydent powiedział w TV Republika, że przyczyna skierowania do TK ustawy w trybie prewencyjnym jest bardzo prosta. Chodzi o bezpieczeństwo dzieci - zaznaczył.
Dodał, że skierowanie ustawy do TK w trybie kontroli prewencyjnej oznacza, że ta ustawa nie wejdzie w życie.
Warto przypomnieć, że nowela ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw rozszerza prawa małoletnich pacjentów w dostępie do opieki psychiatrycznej, umożliwiając osobom w wieku 13 lat i starszym uzyskiwanie ambulatoryjnych świadczeń z zakresu psychiatrii bez zgody przedstawiciela ustawowego, choć z obowiązkiem powiadomienia rodziców lub opiekunów (w ciągu siedmiu dni od wizyty) - chyba, że zagraża to dobru pacjenta. Projekt złożyli w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej. Prace nad nowelą zaczęły się ponad trzy lata temu, z udziałem m.in. obecnej rzeczniczki praw dziecka Moniki Horny-Cieślak oraz organizacji młodzieżowych, m.in. grupy Nastoletni Azyl.
Duda podał również - informując o zawetowaniu dwóch ustaw - że w przypadku Akademii Kopernikańskiej mamy do czynienia z próbą likwidacji uczelni, „która powstała na rocznicę kopernikańską i która miała prowadzić współpracę międzynarodową w dziedzinach rozsławiających imię wielkiego polskiego astronoma, naukowca i człowieka, który zmienił świat”.
Prezydent przekazał też, że zawetował ustawę dotyczącą Akademia Wymiaru Sprawiedliwości. Jak zaznaczył, w tym przypadku „nie tyle się likwiduje uczelnię (...) tylko w ogromnym stopniu tak naprawdę następuje skok na jej autonomię”. „Chodzi tylko o przejęcie kadrowe, to znaczy, żeby wyrzucić obecne władze uczelni i zastąpić je swoimi ludźmi” - podkreślił Duda.
Jak mówił, musiał te dwie ustawy skierować do Sejmu do ponownego rozpatrzenia, ponieważ „nie zgodzi się na to, by uderzano w Polsce w wyższe uczelnie”.
Mam poczucie satysfakcji ze zmiany, jaka nastąpiła na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, jeśli chodzi o bezpieczeństwo militarne - mówił również we wtorek prezydent w czasie uroczystości pożegnania z Siłami Zbrojnymi Rzeczpospolitej Polskiej.
Później, we wspomnianym już wywiadzie dla TV Republika, był pytany o to, jakie było ostatnie 10 lat, gdy pełnił on najwyższy urząd. Trudne, ale dobre – odpowiedział Duda. Jak dodał, jest zadowolony z tego okresu.
Został też zapytany również o to, czy – z perspektywy czasu – „zrobiłby coś inaczej” podczas swojej prezydentury. Nie. Myślę, że wszystko zrobiłbym tak samo, nie zrobiłbym żadnych istotnych modyfikacji – zapewnił.
Jak dodał, to pytanie jest mu zadawane w szczególności w sprawie jego dwóch decyzji: zawetowanych ustaw rządu Zjednoczonej Prawicy z 2017 roku dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości i postępowania wobec Ukrainy po napaści Rosji. Nie zachowałbym się inaczej, nie stawiałbym Ukrainie warunków: „pomożemy wam, wpuścimy uchodźców, jeżeli zrobicie to i to” – powiedział prezydent.