Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w pochlebnych słowach skomentował orędzie nowego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Karola Nawrockiego. "Chce naprawiać zupełne zniszczenie konstytucji i praworządności przez obecny rząd. Zapowiedzi pana prezydenta odnoszące się do jego aktywności są bardzo miłe mojemu uchu" - powiedział szef PiS.
Jarosław Kaczyński był pytany w środę o przemyślenia dotyczące uroczystości zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Stwierdził, że jest "naprawdę bardzo usatysfakcjonowany tym, że to już się odbyło". Stało się coś bardzo ważnego, a zapowiedzi pana prezydenta odnoszące się do jego aktywności są bardzo miłe mojemu uchu - powiedział.
Dodał jednocześnie, że "obawia się, że rząd idzie dokładnie w odwrotnym kierunku niż prezydent". Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził także, że Karol Nawrocki "chce naprawiać zupełne zniszczenie konstytucji i praworządności przez obecny rząd".
W orędziu wygłoszonym, po złożeniu przysięgi prezydenckiej przed Zgromadzeniem Narodowym, Karol Nawrocki powiedział m.in. że Polska "musi wrócić na drogę praworządności", że "ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa jest niestety regularnie łamany".
Zapowiedział też, że nie będzie awansował ani nominował sędziów, którzy - jak mówił - "swoim działaniem godzą w porządek konstytucyjno-prawny" RP.
Z kolei premier Donald Tusk odnosząc się do tej części orędzia powiedział w środę, że PiS-owi bardzo zależy na tym, żeby prezydent Nawrocki jakoś paraliżował prace prokuratury. Ale chcę powiedzieć, niedoczekanie wasze - dodał szef rządu.