Siła huraganu Melissa, który nadciąga nad Karaiby, narasta. Szczególnie zagrożona jest Jamajka, dla której może to być najpotężniejszy odnotowany cyklon w historii. "Nie ma miejsca, które uniknie gniewu tej burzy" - powiedział Evan Thompson z Jamajskiej Służby Meteorologicznej. Fale sztormowe sięgną ponad 3 metrów. Amerykanie zdecydowali się na częściową ewakuację swojej bazy w Guantanamo.
- Melissa może stać się najsilniejszym huraganem w historii Jamajki.
- Władze apelują do mieszkańców o natychmiastowe schronienie i przygotowanie się na ekstremalne warunki, zabezpieczanie domów oraz zaopatrzenie w niezbędne zapasy.
- Huragan zagraża również Haiti, Dominikanie i Kubie, gdzie już odnotowano ofiary.
- Więcej informacji ze świata znajdziesz na RMF24.pl
Amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC) uznało w sobotę Melissę za huragan trzeciej kategorii z wiatrem o stałej prędkości do 208 km/h. Oceniono, że jego siła narasta i wkrótce może stać się najpotężniejszym w historii Jamajki.
W niedzielę BBC podało, że prognozy wskazują, że huragan stanie się rzadką burzą kategorii piątej, gdy zbliży się do Jamajki. Huragan kategorii piątej jest najsilniejszym typem huraganu, z prędkością wiatru wynoszącą co najmniej 250 km/h.




