Jak ciąża i poród wpływają na życie seksualne? Kiedy, po przyjściu na świat dziecka, bezpiecznie zacząć współżycie? Jakie są najczęstsze obawy przed powrotem do aktywności seksualnej i czy już nigdy nie będzie tak przyjemnie, jak było? Odpowiedzi na częste pytania świeżo upieczonych rodziców, udziela w rozmowie z dziennikarką RMF FM seksuolog i psycholog Mariusz Kaczmara.

Aleksandra Wojciechowska, RMF FM: Seks po porodzie, ten jakby drugi “pierwszy raz", budzi duże obawy, nie tylko u kobiety. Przyjście na świat dziecka to zmiana życia o 180 stopni, także w sferze seksualnej, która wtedy praktycznie przestaje istnieć. Kobieta cierpi fizycznie, boli dosłownie całe ciało. Połóg to taki okres ochronny, żeby kobieta doszła do siebie, żeby ciało mogło się zregenerować. Jak długo powinien trwać?

Mariusz Kaczmara, seksuolog, psycholog: Według lekarzy i położnych, czas połogu tj. bezwzględnego powstrzymywania się od aktywności płciowej, wynosi 6 tyg. Jednak należy tutaj zaznaczyć, iż specjaliści w zdecydowanej większości nie są w stanie określić czym podyktowany jest ten okres.

.....Być może strach przed bólem, zwłaszcza gdy poród był długi  i wyczerpujący? W połogu z reguły unika się zbliżeń. A co, jeśli kobieta świetnie zniosła poród, czuje się dobrze i ma ochotę na seks. Może?

Rozpoczęcie kontaktów seksualnych przez kobietę w okresie połogu (przy założeniu że trwa on 6 tygodni) jest możliwe. W badaniach z 2014 r. przeprowadzonych w Warszawskim Szpitalu Klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej, wskazano że już po 14. dobie od porodu, jedynymi przeciwwskazaniami do rozpoczęcie współżycia płciowego jest stan psychofizyczny oraz niskie libido kobiety.

Kobieta zmienną jest i to nie jest zarzut, tylko stwierdzenie faktu. W ciąży, gdy bombardowana jest mieszkanką hormonów, huśtawka emocjonalna jest ogromna. A z ochotą na seks jest jak z motywacją - raz jest a raz jej nie ma...

Okres ciąży bywa dla kobiety niezwykle obciążający psychicznie. Każdy z trzech trymestrów ciąży wpływa różnie na stan psychoseksualny przyszłej matki ale także jej partnera/partnerki. Stosunkowo najbardziej "przyjemny" bywa drugi trymestr ciąży, jest to spowodowane zredukowanym lękiem przed ewentualnym ryzykiem poronienia, ale także w tym okresie zwykle mijają tak często obserwowane w pierwszym trymestrze, poranne mdłości i zmęczenie. W tym okresie aktywność seksualna jest wręcz wskazana! Przeżywanie przez kobietę przyjemności podczas aktywności seksualnej wpływa korzystnie również na rozwój płodu. Oczywiście przy założeniu że ciąża nie jest zagrożona, i nie ma ryzyka na przykład skracania się szyjki macicy.

Dlaczego pojawiają się problemy ze współżyciem po porodzie?

Wiemy już, że po porodzie kobieta musi się “odbudować", tak, żeby nie bolało. Kobiece ciało  w czasie ciąży bardzo się zmienia. Przybieramy na wadze, pojawiają się rozstępy, przebarwienia skóry. Po ciężkim porodzie niektóre kobiety nie poznają samych siebie w lustrze. To wszystko bardzo mocno wpływa na to, jak kobieta postrzega samą siebie.

Poczucie atrakcyjności ulega zmianie u zdecydowanej części kobiet. Kluczowym wyznacznikiem będzie tutaj stosunek do samej siebie, swojego ciała czy seksualności. Znaczące będzie również wsparcie partnera/partnerki w przypadku par. Wspierający partner/partnerka, rodzina, bliscy przyjaciele odgrywają istotną rolę w procesie zdefiniowania się na nowo, siebie jako matki. Jest to bowiem zupełnie nowa rola społeczna, rola na którą nie każda kobieta może być gotowa. Poród może nieść za sobą istotne zmiany, w odczuwaniu przyjemności seksualnej przez kobietę w początkowym okresie po porodzie. Jednak odczuwana przyjemność nie powinna, w dłuższej perspektywie, być mniejsza względem okresu z przed ciąży. Ważne jest by kobieta otrzymała wyczerpujące informację z strony lekarza lub położnej, nt. wpływu określonego rodzaju porodu na późniejsze funkcjonowanie seksualne kobiety. A także, w razie potrzeby nie bała się skonsultować z specjalistą seksuologiem.

No dobrze, załóżmy, że ciało jest gotowe, rany fizyczne goją się dobrze i dość szybko. Ale w głowie nadal obawy i lęki. Co powoduje największe opory przed rozpoczęciem współżycia po porodzie?

Do najczęstszych problemów seksualnych występujących po okresie połogu czy też w jego trakcie możemy zaliczyć: lęk przed jak najszybszym podjęciem aktywności seksualnej, tak by nie zawieść partnera/partnerki. Obawa przed ewentualnym bólem który może wystąpić podczas prób penetracji, czy stymulacji piersi. Pamiętajmy że w przypadku karmienia piersią, w organizmie kobiety występuje duże stężenie hormonu o nazwie prolaktyna. Hormon ten jest czynnikiem silnie wpływającym, niestety negatywnie, na poziom libido.

Seks po porodzie- jaka pozycja będzie najlepsza?

Powiedzieliśmy o obawach, więc teraz inny wątek: partner jest bardzo wspierający, chcemy znowu cieszyć się seksem i bliskością. Od czego zacząć? Czy seks może wyglądać tak samo jak przed ciążą i porodem? Będzie nadal dawał radość?

Z aktywnością seksualną po samym porodzie nie należy zwlekać, pod warunkiem że stan psychofizyczny kobiety jest możliwy do odbycia stosunku, oraz wyraża ona świadomą  chęć na podjęcie tego rodzaju kontaktu. Pamiętajmy że aktywność seksualna to nie tylko seks klasyczny tj. genitalno-genitalny, ale również seks oralny, analny, petting, necking. Ogranicza nas w zasadzie jedynie nasza wyobraźnia oraz możliwości naszego ciała. Każda aktywność seksualna, a zwłaszcza ta, w obrębie pochwy kobiety, musi być wykonywana ze szczególną ostrożnością, jednak nie jest ona zakazana! Narzucanie sobie długotrwałej powściągliwości seksualnej w istotny sposób może mieć negatywny wpływ na realizowanie swoich potrzeb seksualnych czy nawet relacje partnerską.

A co z pozycjami? Czy są takie, których należy wówczas unikać?

Każda pozycja seksualna obecna w życiu seksualnym partnerów przed ciążą jest dozwolona również po ciąży. W trosce o bezpieczeństwo należy wybierać je w granicach rozsądku. Mówiąc o dedykowanych pozycjach seksualnych po porodzie, musimy mieć na względzie przede wszystkim rodzaj porodu. Wydaje się że to okres ciąży jest tutaj tym właściwszym w którym powinniśmy dyskutować o "dedykowanej" pozycji seksualnej, takiej która maksymalnie będzie redukować nacisk na brzuch kobiety.

Cierpliwy i czuły, czyli partner powinien być wspierający

Nie odkryjemy Ameryki mówiąc, że częściej partner inicjuje seks. Co zatem może zrobić mężczyzna, by zachęcić partnerkę do bliskości fizycznej? Powinien stymulować? Prowokować? Czy dać jej zupełną swobodę i czekać, aż sama podejmie inicjatywę?

Zobacz również:

Pozwolę sobie ponownie przywołać wcześniej wspomniane badania. Wynika z nich, że w ok 66% przypadków, to mężczyzna inicjował jako pierwszy, kontakt seksualny po porodzie. Nie należy tutaj wywierać jakiejkolwiek presji na kobiecie, jednak jeśli partner/partnerka przestaje być jakkolwiek seksualnie zainteresowany/na kobietą po porodzie, istnieje obawa przed pojawieniem się negatywnych myśli u takiej kobiety "aha czyli nie jestem już dla niego/niej atrakcyjna". Tutaj najwłaściwsze wydaje się być podążanie za potrzebami kobiety, z niski poziomem libido nowo upieczonej matki nie zdziałamy zbyt wiele. Warto tutaj wspomnieć o wpływie karmienia piersią nie tylko na niski poziom libido ale również na niebezpieczeństwo pojawienia się konfliktu na linii dziecko-partner. Kobieta karmiąca piersią może przestać być postrzegana jako atrakcyjna seksualnie. Dziecko natomiast może stać się czynnikiem blokującym prawidłowe funkcjonowanie relacji seksualnej rodziców. Podążajmy za potrzebami kobiety, to ona sama najlepiej zna swoje ciało, może pokazać w jaki sposób chciała by być pobudzana, w jakich miejscach, z jaką intensywnością etc. Rozmawiajmy o seksie! Fakt że staliśmy się rodzicami jest bezsprzecznym faktem, wyczekiwanym i cudownym, ale pamiętajmy, że nadal mamy potrzeby seksualne, dziecko nie powinno być nigdy argumentem przeciw powrotowi do aktywności seksualnej, "weź przestań, bo obudzisz dziecko". Kobieta ma prawo jednak być zmęczona, odczuwać ból po porodzie. Nie bez kozery mówi się o tzw. czwartym trymestrze, zaraz po urodzeniu dziecka. Okres w którym dziecko płacze, wymaga stałej opieki niemal przez 24h na dobę, wówczas potrzeby seksualne mogą zejść na drugi plan i to jest w porządku. Jeśli jednak czujemy potrzebę podejmowania aktywności seksualnej, róbmy to! Śpiące w drugim pokoju dziecko czy mit nt. sześciotygodniowej wstrzemięźliwości seksualnej niech nie staje nam na drodze.

A jak świeżo upieczona mama może sama sobie pomóc szybko wrócić do stanu sprzed porodu i ciąży? Do  formy? Jak radzić sobie ze zmianą nastrojów? Na przykład depresją poporodową?

Nie możemy tutaj wskazać jednej skutecznej metody, która pomoże kobiecie odnaleźć się w nowej roli. Pojawienie się depresji poporodowej obserwujemy u około 10-20% kobiet. Nie należy jednak mylić tego ze znacznie częściej występującym obniżeniem nastroju tzw. baby blues. Pojawiający się syndrom w okolicach 3-5 dnia po porodzie, kiedy obserwowane są największe wahania hormonalne, spada poziom progesteronu, estrogenu oraz kortyzolu. Baby blues  występuje u ok 80% matek i ustaje bliżej dziesiątego dnia połogu. O zaburzeniu nastroju jakim jest depresja poporodowa możemy mówić jeśli objawy obniżonego nastroju obserwowane są w ciągu trzech miesięcy po porodzie. Towarzyszy im między innymi: przesadne zamartwianie się o stan zdrowia dziecka mimo braku przesłanek ku temu, zmniejszone zainteresowanie opieką nad dzieckiem czy myśli obsesyjne o zrobieniu krzywdy dziecku. Wówczas należy rozważyć konsultację z psychologiem.

Opracowanie: