Ponad 138. tysięcy osób w całej Polsce w ciągu tygodnia zgłasza się teraz do lekarzy z objawami grypy i chorób grypopodobnych - wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. W pierwszym w 2020 roku wydaniu cyklu Twoje Zdrowie mówiliśmy o tym, jak zmniejszyć ryzyko takiej infekcji i wzmocnić naszą odporność. Specjaliści podpowiadają trzy główne sposoby: regularny sen, zdrowia dieta i brak stresu.

W okresie infekcyjnym, który w Polsce trwa od listopada do marca, ciężko jest utrzymać pełną, stuprocentową odporność ze względu na ilość infekcji, głównie wirusowych, które do nas przychodzą. Wiele osób posiłkuje się naturalnymi metodami, które mają większe lub mniejsze uzasadnienie medyczne. Początek roku to zawsze wysyp infekcyjności na prawdziwą grypę, nie przeziębienia - podkreśla w rozmowie z RMF FM doktor Alicja Sapała-Smoczyńska. Naszą odporność wzmocni prawidłowy, zdrowy styl życia, czyli odpowiednia ilość snu, mniej stresu i prawidłowe odżywianie - dodaje.

Najczęstszy błąd? Brak snu

Są preparaty, które możemy stosować, żeby nauczyć układ odpornościowy walki. Istotna jest tu witamina D i tran, w którym ta witamina jest zawarta. Udowodniono plejotropowe, czyli różnorodne działanie tej witaminy, które potwierdza, że ta witamina odgrywa istotną rolę w szlaku immunologicznym - przekonuje ekspert. Według doktor Alicji Sapały-Smoczyńskiej najczęstszy błąd osłabiający odporność to zbyt krótki sen. Dotyczy to przede wszystkim młodych ludzi, w wieku 20-30 lat, oraz dzieci. Powinniśmy wysypiać się, nie możemy jednak spać zbyt długo. Sześć, siedem godzin snu to minimum, którego potrzebujemy - podkreśla. 

Interniści i immunolodzy są zgodni, że tegoroczna ciepła zima sprawiła, że w listopadzie i grudniu mniej osób niż zwykle zmagało się z grypą i przeziębieniem. Jednak na początku stycznia to zaczęło się zmieniać. Widać, że już teraz idzie to standardowym polskim krokiem. Okres styczniowo-lutowy zapowiada się jako wzrost liczby chorych, potem będziemy zdrowieć - prognozuje lekarka. 

ZOBACZ KONIECZNIE: Jak zadbać o odporność? Ekspert odpowiada na pytania

Pracujesz w przestrzeni open space? Uważaj!

Zdaniem lekarzy, ryzyko zarażenia się infekcją taką jak grypa czy przeziębienie rośnie, gdy pracujemy w przestrzeni typu open space. Przestrzeń typu open space jest jak mini-zoo wirusów i bakterii. Jeżeli jesteśmy chorzy, oszczędźmy się i najlepiej weźmy zwolnienie lekarskie. To racjonalne rozwiązanie. W okresie grypowym w pracy starajmy się nie pić napojów ze wspólnych filiżanek. Pamiętajmy, że wirus grypy przenosi się metr od osoby, która jest nim zarażona - podkreśla. 

Kolejny element, który wzmocni naszą odporność to jedzenie śniadań. To bardzo ważny posiłek. Polecam węglowodany, które będą ujawniać się w naszym organizmie. Na śniadanie idealne będą jaglanki, dużo kasz, czyli zdrowe potrawy kojarzące się z dziecięcym menu - przekonuje doktor Sapała-Smoczyńska. Specjaliści podkreślają też, że w styczniu naszą odporność osłabia niedobór witaminy C. Możemy się przed tym bronić gdy włączymy do diety  produkty z dzikiej róży i aronii oraz rozgrzewające przyprawy - takie jak kurkumina i goździki.

Wielu lekarzy poleca też - dla wzmocnienia odporności - sięganie po fermentowane produkty mleczne. Należą do nich jogurt, kefir, maślanka oraz mleko acidofilne. Podobnie jak kiszonki, fermentowane produkty mleczne zawierają bakterie fermentacji mlekowej, które hamują rozwój patogenów, a stymulują wzrost korzystnej mikroflory jelitowej. Regularne spożywanie fermentowanych produktów mlecznych może zwiększać zdolność obrony immunologicznej jelit - przekonują eksperci. 

Co warto wiedzieć o grypie?

Grypa przenoszona jest drogą kropelkową. Wystarczy kichnięcie, by wirus grypy przeniósł się na drugą osobę. Jedno kichnięcie to ok. 3 000 kropelek z wirusem pędzącym 167 km/h, dlatego ważna jest higiena osobista. Grypa to nie przeziębienie. Grypa atakuje nagle. Chorobie towarzyszy gorączka, często wyższa niż 39 stopni, bóle mięśni, stawów oraz głowy. Typowym objawem jest suchy męczący kaszel. W przeciwieństwie do przeziębień, podczas grypy rzadko występują objawy takie jak: katar i ból gardła. Zdarza się, że objawy grypy są niezauważalne, więc nie należy ich bagatelizować - podkreślają twórcy Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. 

Wiele osób nie umie odróżnić przeziębienia od groźnego dla organizmu wirusa grypy. Pacjenci próbują się leczyć domowymi sposobami, bądź lekami dostępnymi w aptekach bez recepty. Bardzo często jest to bezskuteczne i choroba nie ustępuje. Dopiero wtedy pacjent idzie do lekarza, traktując to jako ostateczność. Przedłużająca się choroba może prowadzić do groźnych powikłań pogrypowych, które mogą mieć poważne konsekwencje dla zdrowia, a niekiedy życia. Dlatego zachęcam wszystkich do szczepień przeciw grypie, które są najlepszą metodą na poprawienie odporności, a także uniknięcie powikłań - powiedział prof. dr hab. Adam Antczak, Przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

Szczególnie niebezpieczna grypa jest dla kobiet w ciąży, seniorów i małych dzieci, ale również dla pacjentów z przewlekłymi chorobami np. serca i płuc, a także dla cukrzyków. Te osoby są w grupie podwyższonego ryzyka, lecz zachorować może każdy. W praktyce szczyt zachorowań w Polsce przypada na styczeń - marzec. W tym roku od października jest dostępna również szczepionka w postaci sprayu do nosa, która jest przeznaczona dla dzieci. Podobnie jak w ubiegłym roku, osoby powyżej 65. roku życia płacą za szczepionkę połowę ceny, bo jest ona refundowana. 

Opracowanie: