Przed nami wzrost liczby zakażeń koronawirusem - tak przewidują w RMF FM specjaliści chorób zakaźnych. W mijającym tygodniu jednego dnia w Polsce potwierdzano średnio kilkaset nowych infekcji Covid-19. W szpitalach w całym kraju jest ponad półtora tysiąca osób zakażonych koronawirusem. Lekarze przewidują, że po spokojniejszym październiku, sytuacja pandemiczna w najbliższych tygodniach może być znów trudniejsza.
W mojej klinice obserwuję obecnie mniej osób z Covid-19. Letnia fala zakażeń w lipcu, sierpniu i we wrześniu sprawiła według nas, że kolejna fala będzie trochę później, mamy do czynienia z przesunięciem. Z naszych prognoz wynika, że w pod koniec listopada i na początku grudnia osób, które będą miały objawy ze strony dróg oddechowych, będzie coraz więcej. Coraz groźniejsza może być także grypa - podkreśla w rozmowie z RMF FM wiceprezes Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych profesor Krzysztof Tomasiewicz.
Specjaliści zalecają, by w ramach przygotowania do trudniejszej pod względem epidemiologicznym dalszej części jesieni, korzystać ze szczepień zarówno przeciwko Covid-19, jak i przeciwko grypie. Oba preparaty można przyjąć w czasie jednej wizyty.
Obecnie w Polsce prawo do drugiej dawki przypominającej szczepionki przeciwko Covid-19 mają osoby, które skończyły 12 lat. W pierwszej połowie listopada mogą ruszyć szczepienia dzieci, które skończyły 6 miesięcy. Po długim weekendzie rekomendacje w tej sprawie mają wydać zespoły ekspertów, między innymi pediatrów, z rządowego zespołu do spraw szczepień i Rady ds. Covid-19.
210 milionów ludzi zostało objętych lockdownem w 28 chińskich miastach z powodu dwóch nowych "wysoce zaraźliwych" wariantów wirusa Covid-19. Tak poinformował w sobotę australijski portal news.com.au.
Lekarze w Polsce przyznają, że obserwują kolejne mutacje koronawirusa. Czeka nas prawdopodobnie mieszanka różnych subwariantów, wśród nich są także te, które budzą niepokój, na przykład wariant Ba4.06, który może być odporny na szczepienia. Nie mam informacji, by ten wariant wystąpił w Polsce. W większości krajów, gdzie się pojawił występuje w zaledwie kilku procentach. Pytanie zasadnicze jest takie, który wariant będzie dominował, to będzie warunkowało dalsze postępowanie - dodaje profesor Krzysztof Tomasiewicz. Jeżeli będzie dominować wariant mniej groźny dla pacjentów, to będzie oznaczać, że nie musimy się tak bardzo obawiać nowych mutacji - podkreśla ekspert.
W tym tygodniu Ministerstwo Zdrowia przedłużyło co najmniej do końca roku obowiązek noszenia maseczek w placówkach ochrony zdrowia. Chodzi między innymi o szpitale, przychodnie i apteki.
Uzasadnione jest to - jak podano w rozporządzeniu - między innymi aktualnie odnotowywaną liczbą nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2, jak również świadczeń opieki zdrowotnej, w tym w warunkach szpitalnych, udzielanych osobom zakażonym koronawirusem oraz sytuacją w innych państwach, w szczególności sąsiadujących z Polską.
Wraz z początkiem listopada rozpoczyna się sezon, w którym dzieci są dodatkowo narażone na zakażenie wirusem RS. Wirus RS wywołuje infekcje dolnych dróg oddechowych. Jest odpowiedzialny za ponad połowę infekcji u dzieci w pierwszym roku życia. Dodatkową profilaktyką w Polsce objęta jest między innymi część wcześniaków. Wirusem RS zakażone może zostać każde dziecko, także bez chorób dodatkowych. Profilaktyka polega na myciu rąk, unikaniu dymu papierosowego w domu, podstawowych zasadach higieny - wymienia w rozmowie z RMF FM krajowa konsultant w dziedzinie neonatologii profesor Ewa Helwich.
Eksperci zaapelowali niedawno do Ministerstwa Zdrowia o dodatkową profilaktykę przed wirusem RS między innymi dla dzieci z wrodzonymi wadami serca.
TU ZNAJDZIES SZCZEGÓŁY NA TEMAT ICH APELU
