Cukier jest wszędzie. Nie możemy go uniknąć, ale możemy ograniczyć jego spożycie. Powinniśmy to zrobić, jeśli nie chcemy chorować. I do tego właśnie będziemy Was zachęcać w środowym cyklu „Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM”. Nadmierna ilość spożywanego cukru prowadzi bowiem do wielu groźnych chorób: otyłości, cukrzycy, problemów z układem sercowo-naczyniowym. W okresie świątecznym warto o tym pomyśleć, zanim sięgniemy po kolejny kawałek sernika.
Cukier to nie tylko substancja słodząca dodawana przez nas do kawy, herbaty czy ciast. Cukier jest węglowodanem, a węglowodany znajdują się w nabiale, pieczywie, w warzywach, owocach, słodyczach, napojach. Nie jesteśmy w stanie go uniknąć, możemy jedynie wybrać, jaki cukier będziemy spożywać. Dobry to ten znajdujący się w pieczywie, zwłaszcza pełnoziarnistym, warzywach, owocach czy nabiale. Zły cukier to ten znajdujący się w napojach słodzonych czy słodyczach i tego powinniśmy unikać - mówi Martyna Skiba, dietetyk z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Węglowodany są podstawowym źródłem energii dla organizmu, więc są nam potrzebne, ale wybierajmy produkty, które zawierają przede wszystkim węglowodany złożone - zboża, warzywa.
Otyłość, nadwaga, brak aktywności fizycznej i zła dieta, w tym nadmierne spożywanie cukru, to czynniki ryzyka wystąpienia cukrzycy.
Wyróżniamy dwa typy choroby: cukrzyca typu pierwszego i drugiego. Cukrzyca typu pierwszego jest schorzeniem autoimmunologicznym. Dochodzi do całkowitego zniszczenia komórek produkujących insulinę wyjaśnia dr Mariola Rabsztyn-Lebensztejn, kierująca Oddziałem Diabetologii i Chorób Metabolicznych z Pododdziałem Stopy Cukrzycowej w WSS im. św. Barbary w Sosnowcu. Jak dodaje, objawy są intensywne: chudnięcie, wzmożone pragnienie, osłabienie. Tacy pacjenci zwykle szybko trafiają do lekarza, ale zdarzają się osoby, które miały nadwagę i są zadowolone, bo nagle zeszczuplały 15-20 kg i nie wiązały tego z jednostką chorobową - mówi dr Rabsztyn-Lebensztejn.
W przypadku cukrzycy typu drugiego choroba rozwija się powoli - opowiada. Pacjenci na początku zupełnie tego nie odczuwają i z reguły do momentu zdiagnozowania choroby mija 5 lat. Wraz z upływem czasu taka osoba zaczyna tolerować wyższe poziomy cukru i czuje się dobrze, a później przychodzi taki moment, że np. jest bardziej senna, zmęczona, mniej aktywna fizycznie.
Zdarza się także, że pacjent trafia do szpitala z innego powodu i w trakcie badań okazuje się, że ma cukrzycę. Przykładem są osoby, które z ostrym zespołem wieńcowym trafiają na kardiologię. Cukrzyca w chorobie wieńcowej jest chorobą bardzo podstępną. U pacjentów, którzy mają cukrzycę zdarza się, że nie mają nasilonych dolegliwości wieńcowych, wysiłkowych. U nich często pierwszym objawem choroby wieńcowej jest zawał. Dlatego profilaktyka, regularne badanie poziomu cukru, dodatkowych badań może pacjenta uchronić przed zawałem - podkreśla dr Małgorzata Kocot, kardiolog.
W przypadku pacjenta, który nie ma nadwagi, nie ma choroby wieńcowej, nadciśnienia, u którego w rodzinie nie występowała cukrzyca, wystarczy raz w roku - mówi dr Mariola Rabsztyn-Lebensztejn. Dodaje, że częściej poziom cukru powinny kontrolować kobiety, które przebyły cukrzycę ciążową albo urodziły dziecko ważące powyżej 4 kg. Bez zwłoki trzeba też zrobić badania np., kiedy odczuwa się wzmożone pragnienie.
POSŁUCHAJ ROZMOWY REPORTERKI RMF FM ANETY ŁUCZKOWSKIEJ Z DIABETOLOGIEM DR JOANNĄ DZIWURĄ-OGONOWSKĄ
Osoby chore na cukrzycę muszą oczywiście stale kontrolować poziom cukru we krwi i szczególnie dbać o dietę, ale to nie oznacza, że muszą z cukru zrezygnować całkowicie.
Uczymy naszych pacjentów, żeby wybierali odpowiednią ilość i jakość cukrów - podkreśla dr Mariola Rabsztyn-Lebensztejn. Jeżeli np. chcemy zjeść jogurt, nie wybierajmy jogurtu z owocami, bo jest on dosładzany. Wybierzmy jogurt naturalny i sami dodajmy do niego garść owoców.
Każdy chory i nie tylko chory może zjeść 3 porcje owoców w ciągu dnia, ale porcja to nie jest nieograniczona ilość. To jest taka ilość, która nam się mieści w dłoni. Pamiętajmy - jedzmy owoce do godziny 16.00, żebyśmy cukier, który jest w owocach (fruktozę) mogli spalić w ciągu dnia. Nie objadajmy się cukrem na noc - apeluje diabetolog. Warzywa powinny znaleźć się w jadłospisie każdego, zdrowego i chorego na cukrzycę. Warto jednak wziąć pod uwagę, że niektóre z nich trzeba jeść z umiarem.
Idealny jadłospis na cały dzień powinien obejmować 4-5 posiłków. Między śniadaniem, obiadem i kolacją możemy sięgać po zdrowe przekąski, np. jogurt naturalny z owocami i pełnoziarnistymi płatkami. Oczywiście można też pozwolić sobie na słodycze.
Dr Mariola Rabsztyn-Lebensztejn podkreśla, że nawet chorym na cukrzycę nie zabrania się całkowicie jedzenia np. ciast czy czekolady. Niech to nie będzie kremowy tort, ale kawałek babki czy ciasta drożdżowego, do którego w trakcie pieczenia możemy dać zdecydowanie mniejszą ilość cukru - wyjaśnia diabetolog.
Lekarze podkreślają, że można też jeść czekoladę gorzką, najlepiej z 70 proc. zawartością kakao. Nawet do 4 kostek możemy zjeść bez żadnego uszczerbku dla naszego zdrowia- mówi dr Rabsztyn-Lebensztejn.
Cukier jest wszechobecny i dlatego nie zawsze jesteśmy świadomi, że go spożywamy, a trzeba pamiętać, że niestety możemy się od niego uzależnić. Cukier uzależnia nawet 8 razy silniej niż narkotyk. Jest to mechanizm, który działa podobnie, jak w każdym innym uzależnieniu czyli zarówno na poziomie psychicznym, fizycznym, społecznym czy behawioralnym czyli związanym z pewnymi czynnościami - mówi Agata Diec, psycholog, psychoterapeutka z WSS im. św. Barbary w Sosnowcu.
ZRÓB TEST I SPRAWDŹ, CZY JESTEŚ UZALEŻNIONY OD CUKRU
Spożycie cukru może na początku wywoływać stan euforyczny, poprawę nastroju. Działa na mózg i wydzielanie neurohormonów.
Jeśli rozwinie się uzależnienie, warto sięgnąć po profesjonalną pomoc. To może być terapia uzależnień, psychoterapia indywidualna lub grupowa w zależności od tego, z jakiego powodu dana osoba jest od cukru uzależniona. Powody mogą być różne.
Nawiązując do zbliżających się świąt sięgamy po słodycze np. bezwiednie, bo są na stole, czasami sięgamy po nie, żeby uniknąć różnych spięć. Dopóki jemy dla przyjemności i odczuwamy ją po jednym dwóch kawałkach, to nie jest to uzależnienie, ale kiedy musimy zjeść pół sernika czy pół tortu, to warto się nad tym zastanowić - wyjaśnia psycholog. Agata Diec przyznaje, że do psychoterapeuty rzadko trafiają osoby zgłaszające problem uzależnienia od cukru. Częściej są to osoby z zaburzeniami odżywiania albo osoby, u których podczas różnego rodzaju terapii wychodzi na jaw "zajadanie" problemów.
Święta to dużo czasu spędzonego przy zastawionym stole, to mnóstwo również słodkich smakołyków. Nie musimy ich sobie całkowicie odmawiać, ale warto mieć kontrolę nad tym, ile i co jemy. Możemy również przygotowując potrawy świadomie używać mniej cukru niż jest w przepisach. Ważny jest także ruch.
Z kolei psycholog dodaje, że zamiast zajadać problemy i stres, możemy się do kogoś przytulić i porozmawiać.