Zarządca tamy w Lubachowie na Dolnym Śląsku podjął decyzję o zwiększeniu zrzutu wody ze zbiornika, który chroni okolicę przed powodzią - relacjonuje Martyna Czerwińska, reporterka RMF FM. Według synoptyków w okolicach Dzierżoniowa może spaść nawet 70 mm wody. Obowiązuje tam 2. stopień ostrzeżenia przed opadami.

Zrzut wody na zaporze w Lubachowie w pow. świdnickim został zwiększony do 4,5 metrów sześciennych na sekundę. To działanie prewencyjne, związane z prognozami o intensywnych opadach, które mogą prowadzić do lokalnych podtopień.

Alert RCB dostali mieszkańcy powiatu dzierżoniowskiego - właśnie w pobliżu Jeziora Bystrzyckiego, ale też kłodzkiego i ząbkowickiego.

W związku z sytuacją wojewoda dolnośląska Anna Żabska wspólnie ze służbami zorganizowała dziś telekonferencję z przedstawicielami powiatowych centrów zarządzania kryzysowego. Meldunki dotyczyły m.in zapasu worków, rękawów,  piasku i gotowości łączności, która zawiodła podczas wrześniowej powodzi.

Zapora wodna na Bystrzycy,  tworząca jezioro Bystrzyckie, administracyjnie znajduje się w Zagórzu Śląskim, chociaż fizycznie leży bliżej miejscowości Lubachów. Stąd oficjalna nazwa obiektu: zapora wodna w Zagórzu Śląskim.

Została zbudowana w 1917 roku; jej długość w koronie wynosi 230 m, szerokość u podstawy 29 m. Jest wysoka 44 m.