Nastolatka ranna odłamkami szkła przeszła operację, poszkodowane są też trzy inne osoby - to najnowsze doniesienia po wybuchu podczas eksperymentu chemicznego w trakcie dni otwartych w III Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu - informuje reporterka RMF FM Martyna Czerwińska.

  • W III Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu podczas dni otwartych doszło do wybuchu w pracowni chemicznej.
  • Wybuch nastąpił w trakcie eksperymentu chemicznego pod nadzorem nauczycieli.
  • W wyniku wybuchu ranna została 17-latka oraz trzy inne osoby.
  • Przyczyna wybuchu, mimo że eksperyment był cyklicznie powtarzany, na razie pozostaje nieznana.

Eksplozja w III LO we Wrocławiu przy ul. Składowej miała miejsce w sobotę podczas doświadczenia chemicznego.

Jak ustaliła reporterka RMF FM, jedna z nauczycielek chciała zaprezentować potencjalnym kandydatom i ich rodzicom widowiskowy eksperyment z użyciem nadtlenku wodoru. 

Zamiast niebieskiego płomienia, doszło do wybuchu. 

To miał być radosny dzień, niestety taki nie był - powiedział naszej dziennikarce dyrektor liceum nr 3 we Wrocławiu, które zaprosiło w sobotę kandydatów na dzień otwarty. W pracowni chemicznej uczniowie pod nadzorem dwójki nauczycieli prowadzili eksperyment, kiedy nagle doszło do eksplozji.

W szkole rozległ się huk, obok pracowni był dyrektor szkoły i to on udział udzielał poszkodowanym pierwszej pomocy. 

Wszystkie obrażenia były związane z odpryskami szkła - opowiedział Tomasz Cygal, dyrektor placówki. Wśród rannych jest 17-letnia uczennica liceum, której odłamki szkła wbiły się w twarz. Ucierpiał też chłopiec, który przyglądał się eksperymentowi i jedna osoba dorosła. 

Łącznie trzy osoby trafiły do szpitala. Osoba, która nie wymagała hospitalizacji, miała lekką ranę na brodzie. 

150 osób zostało ewakuowanych z budynku. 

Na miejscu zjawili się przedstawiciele miasta, policja, straż pożarna, pogotowie i psycholog. 

Na razie nie wiadomo, dlaczego doświadczenie, które było cyklicznie powtarzane, miało tak nieszczęśliwy finał. 

Policja wycofała sie z informacji, że wybuch wybił szyby w szkole. Zniszczyć miały się tylko szklane naczynia używane podczas eksperymentu.  

Jak ustaliła reporterka RMF FM w poniedziałek szkoła będzie działała normalnie, ale pracownia chemiczna będzie zamknięta.