Unitra, która przez lata była symbolem polskiej produkcji urządzeń audio-video, przejmie postawione w stan upadłości zakłady świdnickiej Diory, od lat produkującej obudowy do sprzętu audio. "Chcemy na początek przywrócić do pracy 50 proc. załogi Diory" – zapewnia CEO Unitry Daniel Kostrzewa.
Świdnicka Diora wywodzi się z powstałej w 1945 r. Dolnośląskiej Fabryki Mebli. W latach 70. XX w. zakład został włączony w struktury Zakładów Radiowych DIORA. Wówczas ruszyła tam produkcja na potrzeby krajowego przemysłu elektronicznego. W Świdnicy powstawały obudowy do telewizorów, odbiorników radiowych, a także kolumn głośnikowych.
W ostatnich latach z kolei produkowano tam obudowy do głośników i kolumn głośnikowych, a także montowano całe zestawy głośnikowe. W czerwcu 2025 r. zakład, który należy do Agencji Rozwoju Przemysłu, został postawiony w stan upadłości. Ponad sto osób otrzymało wypowiedzenia.
Świdnickim zakładem zainteresowała się jednak Unitra - firma, która przez lata była symbolem polskiej produkcji urządzeń audio-video.
CEO Unitry Daniel Kostrzewa przekazał, że firma podpisała z syndykiem Diory umowę dzierżawy świdnickich zakładów. To jest pierwszy krok na drodze do zakupu Diory. Po prostu syndyk potrzebuje więcej czasu na wycenę majątku. To zazwyczaj trwa w polskich warunkach od kilku do kilkunastu miesięcy. Gdybyśmy zostawili Diorę na te kilka, kilkanaście miesięcy, to byśmy tego zakładu już nie podnieśli – ocenił Kostrzewa.
Zaznaczył, że Unitra podjęła ryzyko nie znając jeszcze wyceny. Mimo to zdecydowała się wydzierżawić spółkę, aby móc zatrudnić ludzi i wznowić produkcję.
Daniel Kostrzewa poinformował, że do pracy wróci 50 procent zwolnionej załogi, czyli ponad 50 osób.
Jak mówił, "większość obrotu Diory stanowią klienci B2B". Nie chcemy zawieść tych klientów i zostawić ich z niczym. Podniesiemy produkcję, która była w toku. Zobaczymy, co możemy zrobić w ciągu tych miesięcy, kiedy nie jesteśmy jeszcze właścicielami Diory – mówił Kostrzewa.
CEO Unitry zapewnił, że po przejęciu Diory, Unitra chce rozbudować polski przemysł audio. To był kiedyś sektor, który zatrudniał 100 tys. ludzi, mamy potencjał, aby rozwijać tę branżę i będziemy to robić małymi kroczkami, a jednym z nich jest przejęcie świdnickich zakładów – powiedział Kostrzewa, podkreślając, że najcenniejszym zasobem Diory są jej pracownicy.
To jest skarb, który był doceniany też przez firmy trzecie, które zlecały produkcję w Diorze - podsumował.