Nie minęła nawet doba od zakończenia efektów dewastacji wieżyc wiaduktu mostu Poniatowskiego w Warszawie, a wandale ponownie dali znać o sobie. Koszt ponownego czyszczenia tego miejsca to 52 tysiące złotych.

Drogowcy wyjaśnili, że choć wieżyce mają zostać docelowo wyremontowane, to do tych prac zostało trochę czasu i dlatego chcieli je wyczyścić.

"Wandalskie malowidła" na moście Poniatowskiego

Jak się okazuje, zupełnie inny plan na "zagospodarowanie" tego miejsca mieli jednak miejscowi wandale, którzy postanowili na wyczyszczonych ścianach ponownie dać znać o sobie. "Nie minęło 12 godzin, a na świeżo wyczyszczonych ścianach znów pojawiły się wandalskie malowidła" - przekazali drogowcy. 

Podkreślili, że trudno im zrozumieć tego typu zachowania, 

Tym bardziej, że udostępniają legalne miejsca, w których można wyrazić swoją artystyczną ekspresję przy pomocy farby w sprayu. 

Drogowcy nie zamierzają łatwo się poddać. 

Wystąpili do Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa, aby w tym miejscu została zamontowana kamera monitoringu miejskiego.