Niebezpieczna sytuacja w Warszawie. W ubiegłym tygodniu mężczyzna ćwiczący strzelanie z łuku w jednym ze stołecznych parków trafił w kolano 45-latka. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala.

Opisywana sytuacja miała miejsce w parku przy ul. Strumykowej na warszawskiej Białołęce.

45-latek siedział na ławce w parku, naprzeciwko mężczyzny strzelającego z łuku do tarczy. Nagle jedna ze strzał trafiła go w kolano.

Świadek, który udzielał mu pomocy, stwierdził, że był pewien, iż jest to zestaw "zabawkowy".

Ratownicy medyczni wezwani na miejsce zabrali rannego do szpitala. Na szczęście okazało się, że jego obrażenia nie były poważne. Jak podkreślają policjanci, sytuacja była jednak niebezpieczna i mogła skończyć się o wiele gorzej.

Mundurowi zatrzymali 34-letniego obywatela Białorusi i zabezpieczyli zestaw łuczniczy.

Sprawa trafiła do prokuratury.