Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek uzyskała w środę wotum zaufania i absolutorium. Miejscy radni udzielili jej tego niejednogłośnie.
Za udzieleniem Aleksandrze Kosiorek wotum zaufania zagłosowało 20 radnych, 7 osób było przeciw.
Głosowanie poprzedziła debata nad raportem o stanie Gminy Miasta Gdyni w 2024 roku. Dokument liczy niemal 170 stron. Zawiera kluczowe informacje dotyczące demografii, zarządzania oraz inwestycji i zrealizowanych wydarzeń. Jest on dostępny na stronie internetowej miasta TUTAJ.
Prezydent Kosiorek przedstawiła najważniejsze inicjatywy zrealizowane w ostatnich miesiącach. Wśród podjętych działań wymieniała m.in. audyty w jednostkach miejskich, organizację konkursów na dyrektorów szkół, inwestycje w tabor komunikacji publicznej.
W dyskusji nad raportem uczestniczyło kilku mieszkańców, którzy reprezentowali różne środowiska. Wśród poruszanych przez nich kwestii była m.in. sprawa mieszkań komunalnych i połączeń autobusowych. Mieszkańcy zwracali też uwagę na niedostateczny dialog między prezydent Gdyni a lokalnymi społecznikami.
Głos w dyskusji zabrali też miejscy radni. Ich wystąpienia obrazowały zarówno napięcia polityczne, jak i różnice w ocenie działań magistratu w minionym roku.
Ten raport pokazuje, że stan miasta jest tragiczny. Widzimy, że miasto w wielu aspektach działa niesprawnie - powiedział radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Dudziński.
Dudziński nawiązał m.in. do sytuacji w komunikacji miejskiej. Mówił, też o spadku zainteresowania mieszkańców budżetem obywatelskim. Tłumaczył, że władze miasta nie zwiększają puli środków przeznaczonych na projekty w ramach BO. Może miasto po prostu nie chce wspierać tej inicjatywy? Ratunkiem jest podniesienie kwoty na budżet obywatelski i realizacja inwestycji, które wygrały - dodał.
Radny Jakub Ubych (Samorządność) powiedział, że w raporcie brakuje danych dotyczących odejść pracowników urzędu i jednostek miejskich.
Nie znalazłem tam informacji mówiącej o tym, ilu pracowników w przeciągu ostatniego roku odeszło i z jakich powodów. To nie radni, to nie prezydent, to nie dyrektorzy stanowią oś każdego samorządu, ale przede wszystkim specjaliści, którzy na co dzień wykonują swoją pracę bardzo często w gabinetach, których nie widać. Bez nich rozwój miasta byłby niemożliwy - dodał.
Ubych krytycznie odniósł się również do tempa realizacji inwestycji miejskich.
Od września ubiegłego roku trwa zapaść w ogłaszaniu nowych przetargów. Inwestycje, które obecnie się toczą, to efekt wcześniej rozpoczętych procesów - podkreślił.
Wspomniał także o napięciach wewnątrz otoczenia politycznego Aleksandry Kosiorek.
Smutne, że po 12 miesiącach dochodzi do tak gwałtownych migracji w otoczeniu pani prezydent, powodujących rozłam zaplecza politycznego, ale i rozłam tych wszystkich ludzi, z którymi pani szła do wyborów. Jeżeli ci ludzie podnoszą głosy o tym, że potrzeba zmiany, mówią o referendum, to jest to słaby obraz - dodał.
Radna Natalia Kłopotek-Główczewska (niezrzeszona) pochwaliła jakość tegorocznego raportu. Zaznaczyła, że zmiana w podejściu do tworzenia dokumentu to m.in. rezultat nowego stylu zarządzania po ostatnich wyborach i wsłuchania się w głos mieszkańców.
To dokument, który odważnie i uczciwie pokazuje kondycję miasta - zarówno to, z czego możemy być dumni, jak i to, co wymaga naprawy. I to jest właśnie kwintesencja zmiany, jaka zaszła po ostatnich wyborach. Poprzednie raporty były laurką dla urzędującego prezydenta. Bardziej niż stanem miasta zajmowały się podkreśleniem jego osobistych zasług. Brakowało tam krytycznego spojrzenia, danych pokazujących rzeczywiste wyzwania i tego, co najważniejsze - obrazu Gdyni - mówiła.
Kłopotek-Główczewska zwróciła uwagę na wzrost dochodów miasta, spadek zadłużenia oraz przejrzystość raportu, który jej zdaniem "jest narzędziem świadomego zarządzania miastem".
Z raportu dowiadujemy się, że dochody miasta wzrosły o 24,5 proc. w porównaniu do roku 2023, co pozwoliło nie tylko utrzymać inwestycje, ale też zmniejszyć zadłużenie. Miasto przyznaje wprost, że boryka się z odpływem mieszkańców i pokazuje, gdzie się przeprowadzają - do Kosakowa, Rumi, Żukowa. To dane, które mówią wiele i wcześniej ich nie było - powiedziała.
Po zakończeniu debaty i udzieleniem prezydent Kosiorek wotum zaufania, rada miasta przystąpiła do głosowania nad zatwierdzeniem sprawozdania finansowego za 2024 rok.
Następnie odbyło się głosowanie nad udzieleniem Aleksandrze Kosiorek absolutorium. Uchwałę w tej sprawie poparło 20 radnych, 7 było przeciwko.