Gdański Ogród Zoologiczny ma nową i uroczą lokatorkę. Urodziła się tam tamaryna cesarska.
Bardzo cieszą nas te narodziny. Ta para od kilku lat starała się o potomstwo, dotychczas bezskutecznie, dlatego tym bardziej cieszymy się, że w końcu się udało - mówi Emilia Salach, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Tamaryny są bardzo czułymi rodzicami. Od pierwszych dni noszą swoje młode - dodaje.
Mimo niewielkiej masy ciała, młode tamaryny już po urodzeniu są dość rozwinięte. Mają otwarte oczy, mocno chwytne palce i od razu uczepiają się futra rodzica - mówi Ada Mionskowska, opiekunka małp.
Tamaryna cesarska pochodzi z tropikalnych lasów Ameryki Południowej. Gatunek ten ma długą, białą brodę, która nadaje małpom niepowtarzalny wygląd.