Pomorscy policjanci udaremnili w nocy z soboty na niedzielę próbę zorganizowania nielegalnych wyścigów w Gdańsku. Amatorzy szybkiej jazdy tym razem zjechali się przy Westerplatte przy latarni morskiej w Nowym Porcie.

W nocy z 21 na 22 czerwca w Gdańsku miały odbyć się nielegalne wyścigi. W porę wkroczyła jednak policja.

Co ciekawe - była to ta sama grupa, której tydzień temu pokrzyżowaliśmy plany. Wtedy nie udało im się "świętowanie" pierwszych urodzin swoich nielegalnych zlotów - mówi młodszy aspirant Piotr Pawłowski z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku.

W efekcie policyjnych działań nie tylko nie doszło do wyścigów, ale też cztery pojazdy nie zostały dopuszczone do dalszej jazdy z uwagi na przekroczenie norm hałasu.

39 kontroli, pięć mandatów

Jak podała policja, jeden z uczestników miał przekroczoną liczbę punktów karnych co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy. Wystosowany został również wniosek o sprawdzenie jego kwalifikacji do kierowania pojazdami.

Funkcjonariusze skontrolowali 39 samochodów i wylegitymowali 43 osoby. Po kontroli wystawili pięć mandatów na łączną kwotę 4,5 tys. zł.

Czterech uczestników nielegalnych wyścigów otrzymało po tysiąc złotych mandatu za przekroczenie norm hałasu. Tym osobom zatrzymano również dowody rejestracyjne, a ich pojazdy zostały odholowane przez służby drogowe.

Nielegalne wyścigi to nie tylko łamanie przepisów, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego - podkreślił Pawłowski. Dodał, że policja dziękuje mieszkańcom za sygnały o nielegalnych wyścigach.