100 gigantycznych turbin, inwestycja warta 27 miliardów złotych i energia dla ponad 2 milionów domów - Polenergia Dominiki Kulczyk oraz norweski Equinor rozpoczynają budowę morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3. To jeden z największych projektów infrastrukturalnych w historii Polski. Ma ruszyć pełną parą już w 2028 roku.

  • W polskiej strefie Morza Bałtyckiego powstaną dwie ogromne morskie farmy wiatrowe - Bałtyk 2 i 3.
  • Inwestycja obejmuje także podziemne linie kablowe, lądowe stacje oraz bazę serwisową w Łebie.
  • Jakie korzyści dla regionu i kraju przyniesie ta zielona rewolucja energetyczna?

Dwie farmy, które zmienią polską energetykę

Spółka Polenergia, kierowana przez Dominikę Kulczyk, oraz Equinor - międzynarodowy koncern energetyczny z Norwegii - ogłosiły rozpoczęcie budowy morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Obie inwestycje mają zostać ukończone i oddane do użytku w 2028 roku.

Świat należy do tych niepokornych, którzy mają odwagę skakać w nieznane, a po drodze budować skrzydła. Jestem przepełniona wdzięcznością, że spełnia się marzenie mojego taty, moje i wielu wspaniałych ludzi, którzy mają odwagę mieć marzenia - powiedziała Dominika Kulczyk, przewodnicząca Rady Nadzorczej Polenergii.

Spółki poinformowały o podjęciu ostatecznych decyzji inwestycyjnych (FID), które oficjalnie rozpoczynają fazę realizacyjną projektu. W sumie na morzu stanie 100 nowoczesnych turbin wiatrowych o wysokości 260 metrów - wyższych niż Pałac Kultury i Nauki.

Energia z Bałtyku dla ponad 2 milionów domów

Łączna moc obu farm wyniesie 1440 MW - tyle, by zasilić ponad 2 miliony polskich gospodarstw domowych. Jedno pełne obrócenie wirnika pojedynczej turbiny wystarczy, by dostarczyć energię do jednego domu aż na cztery dni.

Polska może być i będzie, dzięki realizowanym przez Polenergię i Equinor projektom, zasilana czystą energią wytwarzaną w zgodzie z naturą, z poszanowaniem zasobów naszej planety i w służbie kolejnym pokoleniom - podkreśliła Dominika Kulczyk. To potężna inwestycja, ale i wspaniały przykład, jak dzięki wytrwałości, zaangażowaniu i silnemu polsko-norweskiemu partnerstwu śmiałe wyobrażenie sprzed wielu lat (...) nabiera realnych kształtów - kontynuowała.

Okres eksploatacji farm zaplanowano na 30 lat, a oba projekty objęto 25-letnimi kontraktami różnicowymi (CfD), co gwarantuje stabilność finansową przedsięwzięcia.

Morskie elektrownie, lądowe połączenia i baza w Łebie

Farmy zostaną ulokowane w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego - 37 km i 22 km od linii brzegowej. Jak informuje trojmiasto.pl, w skład inwestycji wejdą również:

  • dwie morskie stacje elektroenergetyczne (OSS) o mocy 720 MW każda - największe tego typu obiekty w Polsce,
  • dwie lądowe stacje elektroenergetyczne (ONS),
  • oraz 14 kilometrów podziemnych linii kablowych, poprowadzonych w bezpieczny, bezwykopowy sposób m.in. w okolicach Ustki (metodą przewiertu kierunkowego).

Energia z farm zostanie podłączona do krajowej sieci elektroenergetycznej za pośrednictwem stacji PSE Słupsk Wierzbięcino. W Łebie powstanie natomiast baza operacyjno-serwisowa, która wesprze budowę i obsługę farm - odpowiedzialny za nią będzie Equinor.

Budowane przez nas morskie farmy wiatrowe Bałtyk 2 i 3 to jedne z największych projektów infrastrukturalnych w historii Polski. Ich realizacja przyczyni się do umocnienia bezpieczeństwa i niezależności energetycznej kraju oraz stworzenia miejsc pracy w nowym, perspektywicznym sektorze - mówił Michał Jerzy Kołodziejczyk, prezes Equinor w Polsce. Zielona, odnawialna energia z Bałtyku wzmocni konkurencyjność polskiej gospodarki - zakończył.