W województwie śląskim z powodu intensywnych opadów deszczu przeprowadzono ewakuację 18 obozów harcerskich. Strażacy z powodu ulew interweniowali już prawie 500 razy. W całym regionie m.in. zalanych było ponad 70 ulic i dróg. Najwięcej wezwań strażacy mieli na południu województwa w okolicach Bielska-Białej oraz Cieszyna.
Najwięcej harcerzy ewakuowano z powiatu zawierciańskiego. Tam odbywało się sześć obozów. Cztery ewakuowano z powiatu częstochowskiego i tyle samo z powiatu bielskiego.
Harcerzy ewakuowano też z okolic Lublińca, Żywca i Cieszyna. W sumie ponad 1100 uczestników i ponad 100 opiekunów.
To były ewakuacje prewencyjne, jeszcze zanim deszcz mocno zaczął dawać się we znaki. Wszyscy trafili w bezpieczne miejsca m.in., na przykład do budynków szkół, które znajdowały się blisko obozowisk.
W woj. śląskim na rzece Iłownica, Biała, Wapienica i Brynica poziom wody przekroczył stan alarmowy. Na rzece Iłownica (woj. śląskie) osiągnął 485 cm - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Z kolei, na rzece Białej poziom wody wynosi 294 cm, a na Wapienicy 486 cm. Tam również zostały przekroczone stany alarmowe.
W związku z tym Burmistrz gminy Czechowice-Dziedzice Marian Błachut podjął decyzję o wprowadzeniu pogotowia przeciwpowodziowego na terenie całej gminy. Pogotowie obowiązuje też w Bielsko-Białej i Kozach.