Kierowca mercedesa uciekał przed policjantami ze Strzelec Krajeńskich (woj. lubuskie) z prędkością nawet 200 km/h. Pościg zakończył się w rowie, a na konto pirata drogowego trafiło ponad 200 punktów karnych. Na domiar złego w samochodzie znaleziono narkotyki. Kierowcę i pasażera czekają surowe kary.
W czwartek, 5 czerwca, kilka minut po godzinie 8 rano, policjanci ze Strzelec Krajeńskich zauważyli kierowcę mercedesa, który na ich widok gwałtownie przyspieszył i skręcił. Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę.
Uciekinier pędził, nie zwalniając nawet w terenie zabudowanym. Prędkość auta sięgała 200 km/h, a na liczniku w terenie zabudowanym pojawiało się nawet 140 km/h. Kierowca wyprzedzał na skrzyżowaniach, jechał lewym pasem, a nawet chodnikiem, stwarzając ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i pieszych.
Pościg zakończył się po kilku minutach na drodze niedaleko miejscowości Górecko. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem na nierównej nawierzchni i wypadł z drogi do rowu. W aucie znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku 50 i 35 lat. Obaj doznali niegroźnych obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala na badania.
W samochodzie policjanci znaleźli narkotyki. Trwa ustalanie, który z mężczyzn prowadził pojazd. Analiza nagrania z policyjnej kamery pozwoliła wstępnie wyliczyć, że na konto pirata drogowego trafi ponad 200 punktów karnych za szereg wykroczeń, w tym niezatrzymanie się do kontroli, jazdę z nadmierną prędkością i stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, posiadanie narkotyków oraz liczne wykroczenia drogowe grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.