Nie żyje lekarz ranny w ataku nożownika w szpitalu w Krakowie

• Nie żyje lekarz ranny w ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim przy ul. Jakubowskiego w Krakowie
• Ok. 40-letni lekarz kilkukrotnie został ugodzony w brzuch
• Do ataku doszło w gabinecie ortopedy
• Napastnik to niezadowolony pacjent
• Najnowsze informacje znajdziecie w artykule poniżej

Lekarzom ze Szpitala Uniwersyteckiego przy ul. Jakubowskiego w Krakowie nie udało się uratować życia ortopedy rannego w porannym ataku nożownika w tej placówce. Zmarły to ok. 40-letni ortopeda. Po ataku był operowany. Od początku jego stan był ciężki.

Informację o śmierci lekarza przekazała na platformie X minister zdrowia Izabela Leszczyna. "Nie ma słów, które wyraziłyby mój smutek i gniew po śmierci Pana Doktora z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie, śmierci po ataku nożownika" - napisała szefowa resortu zdrowia.

Informację o śmierci ortopedy potwierdził o godz. 13 na konferencji prasowej dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Marcin Jędrychowski. Jeden z lekarzy poległ, bo tak to można określić, poległ w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Został zaatakowany przez pacjenta bez żadnego ostrzeżenia w trakcie wizyty innej pacjentki - mówił Jędrychowski.

Dyrektor podkreślał, że w ratowanie lekarza było zaangażowanych ponad 20 osób. Niestety ortopeda zmarł. Byliśmy bezradni, mimo że Tomek od razu znalazł się na bloku operacyjnym - podkreślał dyrektor szpital. 

Takiego ataku nikt się nie spodziewał, nikt nie spodziewał się, że dojdzie do niego w miejscu, w którym ratujemy ludzi - mówił szef placówki. Jak dodał, obrażenia były tak rozległe, że lekarza nie udało się uratować.

Niepowetowana strata. Wszyscy znaliśmy Tomka. Cudowny ortopeda, cudowny człowiek. Pracował w tym szpitalu od wielu lat. Brak mi słów. Miał czterdzieści parę lat. Miał małżonkę, dzieci, rodzinę - dodawał Jędrychowski.

Zmarły lekarz specjalizował się w chirurgii ręki.

Dyrektor szpitala dodawał, że napastnik to pacjent, który nie był zadowolony z przebiegu leczenia. Sprawa znalazła się u Rzecznika Praw Pacjenta. 

Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego w Świętokrzyskiem.

Według naszych nieoficjalnych informacji mężczyzna zadał lekarzowi kilka ciosów w brzuch. 

Do zdarzenia doszło w poradni ortopedycznej placówki. Napastnik wtargnął do gabinetu lekarskiego, w którym przebywała pacjentka. 35-latek wywołał kłótnię i zaatakował lekarza nożem. 

Do zdarzenia doszło ok. godz. 10:30. Ten mężczyzna został obezwładniony i ujęty przez ochronę szpitala, następnie przekazany w ręce policji - mówił komisarz Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie w rozmowie z dziennikarką RMF FM Agatą Guz. 

Policja cały czas pracuje w szpitalu. Trwają oględziny, zabezpieczamy ślady, ustalamy świadków zdarzenia, jego przebieg - dodaje funkcjonariusz.

Zatrzymany jest w tej chwili w rękach policji, mamy 48 godzin, by wykonać z nim czynności, przeanalizować materiał dowodowy i ewentualnie postawić mu zarzuty - mówi. 

Napastnik został przewieziony do komisariatu.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie, zlokalizowany przy ulicy Jakubowskiego, jest jednym z największych i najważniejszych ośrodków medycznych w Polsce.

Placówka znajduje się w dzielnicy Prokocim. Jest to nowoczesny kompleks medyczny, który został otwarty w 2019 roku. Nowa lokalizacja zastąpiła dotychczasowe obiekty szpitala znajdujące się w centrum miasta.

Premier Donald Tusk złożył kondolencje bliskim lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, który zmarł we wtorek po ataku nożownika. "Jestem wstrząśnięty tragedią w krakowskim szpitalu" - oświadczył szef rządu.

"Najgłębsze wyrazy współczucia dla bliskich. Wszyscy jesteśmy dzisiaj z Wami" - napisał Tusk w serwisie X.