​Dyrekcja Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zdecydowała o przeniesieniu flagi Ukrainy z fasady budynku do jego wnętrza. Decyzja ta została podjęta w związku z nasilającymi się atakami i groźbami kierowanymi pod adresem instytucji. W ostatnich dniach flaga została bezprawnie zerwana zarówno z teatru, jak i z siedziby Towarzystwa Sokół.

Z wielkim smutkiem, w poczuciu odpowiedzialności za teatr i wszystkich jego pracowników, postanowiłem przenieść wiszącą na frontonie ukraińską flagę do wnętrza budynku - napisał w oświadczeniu dyrektor Teatru Słowackiego Krzysztof Głuchowski.

Będzie wisieć tam teraz obok polskiej flagi. Robię to z bólem i wstydem, ale wobec nasilających się ataków na teatr, wobec karalnych gróźb kierowanych w naszą stronę, w trosce o bezpieczeństwo pracowników - ich zdrowie i życie oraz wobec potencjalnego zagrożenia zniszczeniem mienia - nie mogę podjąć innej decyzji - dodał.

Niebiesko-żółte flagi zostały bezprawnie zdjęte w sobotę z dwóch krakowskich budynków - Teatru im. Juliusza Słowackiego oraz siedziby Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Krakowie. Po incydencie obie instytucje z powrotem je wywiesiły. 

Jak poinformował PAP dyrektor teatru, odebrał telefon z groźbą, zgodnie z którą miał w ciągu 30 minut zdjąć na nowo wywieszony symbol. W innym przypadku "przyjdzie 20 mężczyzn, którzy zniszczą teatr" - brzmiała groźba. Sprawa została zgłoszona na policję. 

Masa ataków na Teatr Słowackiego

Jak poinformowało PAP biuro prasowe krakowskiej komendy, osoba odpowiedzialna za zdejmowanie flag została już zatrzymana

W związku z incydentami zdejmowania flag z krakowskich budynków przez osobę nieuprawnioną (...) krakowska policja podjęła działania, w wyniku których śledczy ustalili personalia sprawcy popełnienia przestępstw naruszenia miru domowego oraz zmuszania do określonego zachowania - przekazała policja. Doprecyzowano, że naruszenie miru dotyczy wspięcia się na budynek Sokoła, natomiast zmuszanie do określanego zachowania - telefonu do Teatru Słowackiego.

Krzysztof Głuchowski zaznaczył jednocześnie, że wydarzenia z ostatniego tygodnia nie są pojedynczą akcją, ale "jest cała masa ataków na teatr", w tym telefonicznych i mailowych. Dodał, że ich nasilenie w ostatnim czasie skłoniło go do podjęcia decyzji o przeniesieniu flagi. 

Nie chcemy w tym brać udziału, ponieważ jesteśmy teatrem i nie jesteśmy przygotowani do takiej walki - zaznaczył. Wraz z flagą ukraińską do środka przeniesiono także polską. W oświadczeniu dyrektor określił wysuwane żądania zdjęcia flagi atakiem na teatr, wolność i solidarność, "na najważniejsze wartości, które powinny nasz naród spajać i prowadzić, a nie dzielić". 

Czuję ból, smutek i wstyd, że jestem zmuszony przenieść tę flagę. Przenieść, nie zdjąć. Ona nadal będzie wisieć we wnętrzu budynku, a nasz Teatr nigdy nie przestanie być miejscem solidarności, wolności, otwartości i wrażliwości wobec słabszych i potrzebujących - zaznaczył.

Flaga widniała na fasadzie budynku od lutego 2022 roku jako symbol "solidarności narodu polskiego z Ukrainkami i Ukraińcami, którzy oddają krew i życie w walce o wolność i niepodległość, którzy walczą i giną również za nas i całą wolną Europę". Miała tam wisieć do zakończenia wojny.