Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w ostrych słowach zrecenzowała ostatnie działania obozu rządzącego. Stwierdziła m.in., że „lekcja udzielona przez wyborców nie dotarła z siłą, z którą powinna była dotrzeć”. Nazwała też zapowiadaną wielokrotnie, ale wciąż niedokonaną rekonstrukcję rządu „teatrem politycznym”.
- Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz - minister funduszy i polityki regionalnej krytykuje koalicję rządzącą.
- Polityk Polski 2050 zarzuca obozowi władzy brak odpowiedniej reakcji na porażkę Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.
- Pełczyńska-Nałęcz mówi też o "teatrze politycznym", odnosząc się do rekonstrukcji rządu.
"Minęły dwa tygodnie i mam wrażenie, że jesteśmy w tym samym punkcie" - napisała na portalu X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, nawiązując do II tury wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca. Z Karolem Nawrockim przegrał w niej popierany przez koalicję rządzącą Rafał Trzaskowski.
"Teatr polityczny - ciągnąca się tygodniami rekonstrukcja, czy wzajemne zaganianie się do roboty - nie pomoże. Robota bez celu strategicznego zamienia się w bieganie z taczkami bez patrzenia, co w tych taczkach wieziemy" - dodała obrazowo reprezentantka Polski 2050. Dalej zasugerowała, że "potrzebna jest pozytywna, ale też prawdziwa (a nie bajkowa) wizja odważnego rozwoju".