Krwawnik pospolity nazywany jest też achillela millefolium. Taką nazwę zawdzięcza jednej z wersji historii o mitycznym Achillesie. Jeden z mitów mówi, że starożytnego wojownika – trzymanego za piętę – zanurzono w naparze z krwawnika to sprawiło, że stał się nieśmiertelny.

Krwawnik od lat używany był, jako zioło, które wzmacnia, dodaje sił, a nawet powstrzymuje krwawienie. Polecano go młodym pannom przy blednicy, czyli anemicznej i bladej urodzie, która często była objawem anemii.


Ma bardzo szerokie zastosowanie - poprawia pracę wątroby, pomaga w regulowaniu trawienia, czy w gojeniu wrzodów. Krwawnik pomaga obniżyć temperaturę ciała oraz ciśnienie. Jest stosowany również, jako lek przy problemach z upławami oraz hemoroidami.

Z ziela i kwiatu krwawnika można robić napary, maceraty wodne i olejowe, nalewki, ziołomiody, proszek, a także używać świeżego soku.

Krwawnik świetnie sprawdzi się również w pielęgnacji: zarówno do kąpieli, jak i maseczek.

Młode liście krwawnika warto mieć także w kuchni. Możemy je dodać do kanapek, jajecznicy, czy zupy -  w ten sposób można wzmocnić się, a także poprawić trawienie. Wspomożemy również oczyszczanie organizmu z pasożytów, poleca się stosować krwawnik również przy moczeniach nocnych u dzieci.

Krwawnik działa dezynfekująco, odkażająco i przeciwzapalnie. Można robić okłady ze świeżych liści na otarcia i rany.

Nalewka krwawnikowa: 100 ml świeżego ziela, zalewamy 500 ml alkoholu 45%. Po 3 tygodniach filtrujemy. Używamy 1 łyżeczkę na pół szklanki wody przy grypie, przeziębieniu, endometriozie, dolegliwościach miesiączkowych.

Sok ze świeżego ziela: uzyskany w wyciskarce wolnoobrotowej pijemy po 2 łyżki na szklankę wody, przy gorączkach czy zaburzeniach trawienia.

Sól krwawnikowa: młode liście krwawnika ucieramy w moździerzu z solą, w proporcji łyżka liści 2 łyżki soli, najlepiej kłodawskiej. Suszymy, przechowujemy w zamkniętym słoiczku. Używamy do potraw ciężkostrawnych i dla wzmocnienia gorzkiego smaku.


Opracowanie: