Co zrobić, gdy po urlopie praca nie cieszy nas już tak jak przed wakacjami? To jedno z Waszych pytań, które zadaliście telefonicznie ekspertowi w cyklu "Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM". Tematem, którym zajmowaliśmy się z ekspertami, dotyczył tego, jak złapać we wrześniu zdrowy rytm.

Psychiatra profesor Sławomir Murawiec radzi, żeby początek września potraktować jak okienko, gdy odpowiemy sobie na pytanie, co w pracy działa na nas dobrze, a co wręcz odwrotnie. Za chwilę, jak już wdrożymy się do pracy, znów będziemy w biegu. A gdy jesteśmy tuż po urlopie, mamy tydzień, może dwa, żeby zastanowić się, dlaczego praca nie daje mi tyle satysfakcji, co wcześniej. Może warto coś zmienić, coś dodać, zrobić coś, żeby wyjść na prostą, żeby zmodyfikować naszą pracę tak, by dawała nam więcej satysfakcji - podpowiada prof. Sławomir Murawiec, rzecznik Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Według specjalisty, warto zwrócić uwagę na to, co jeszcze do niedawna było dla nas neutralne i nie wzbudzało emocji, na przykład konkretne zadania w pracy, które ostatnio zaczęły nas denerwować. Mamy okienko czasowe, by zastanowić się, dlaczego po urlopie nie odczuwamy satysfakcji. Może coś ująć, może coś dodać, co przywróciłoby sens pracy. Jesteśmy w momencie refleksji, zastanowienia. Warto zastanowić się, co może dawać nam radość, gdzie praca ma sens, wtedy będzie nam łatwiej - dodaje psychiatra.

Taka refleksja może doprowadzić nas do zmiany albo modyfikacji, czasami potrzebna jest rewolucja. Jeżeli czujemy, że warto wkroczyć na nową ścieżkę. Warto nie tylko zasuwać na bieżąco, ale też poddawać naszą pracę refleksji. Jeśli w czasie najbliższego weekendu będzie wolniejsza chwila i zauważymy, że jest w nas dyskomfort, warto zastanowić się, jakie jest jego źródło, dlaczego czujemy się tak, a nie inaczej. Te odpowiedzi w nas są, my zwykle wiemy, dlaczego tak jest, tylko trzeba mieć trochę czasu i lekką odwagę, by zajrzenia w siebie dokonać - dodaje prof. Sławomir Murawiec.

Opracowanie: