Sejm przyjął ustawę, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiany, które mają wejść w życie od początku 2026 roku, obejmą około 2,5 mln osób i będą kosztować budżet państwa 4,6 mld zł. Ustawa wywołała sprzeciw części koalicji rządowej. Teraz trafi pod obrady Senatu.

Nowe zasady naliczania składki zdrowotnej

Za nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw głosowało 213 posłów, przeciw było 190, a 25 wstrzymało się od głosu. 

Za ustawą, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, zagłosowali w piątek posłowie KO, w tym minister zdrowia Izabela Leszczyna - która wcześniej zapowiadała, że zagłosuje przeciwko - oraz politycy Polski 2050 i PSL. Przeciw byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem, a Konfederacja wstrzymała się od głosu.

Wynik głosowania skomentował premier Donald Tusk. "Obniżenie składki dla 2,5 mln przedsiębiorców, głównie małych i średnich, to częściowa naprawa szkód, jakie wyrządził im Morawiecki ze swoim 'Polskim Ładem'. PiS nie skorzystał z szansy rehabilitacji i znów zagłosował przeciw polskim przedsiębiorcom. Tym razem przegrał!" - napisał premier na portalu X.

Posłowie odrzucili poprawki klubu Konfederacji, które zakładały zniesienie dodatkowej składki w wysokości 3,5 proc. od nadwyżki przychodów przekraczających trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia. Przepadł także wniosek klubu Razem o odrzucenie projektu ustawy w całości.

Zgodnie z nowymi przepisami podstawa wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców będzie składać się z dwóch elementów: części ryczałtowej i procentowej.

  • Część ryczałtowa wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.
  • Druga część będzie obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia dla przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.).
  • W przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem dodatkowa składka zostanie naliczona od nadwyżki przychodów powyżej trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.).
  • Przedsiębiorcy opłacający podatek w formie karty podatkowej zapłacą składkę w wysokości 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, zamiast dotychczasowych 9 proc. od całej kwoty minimalnego wynagrodzenia.

Ustawa uchyla także możliwość odliczenia zapłaconych składek zdrowotnych od podatku dochodowego. Nie zmienia się natomiast wysokość składki zdrowotnej dla pracowników etatowych i emerytów - nadal wynosić będzie ona 9 proc.

Korzyści dla przedsiębiorców, koszty poniesie budżet państwa

Minister finansów Andrzej Domański podkreślił, że nowe przepisy to kolejny krok w kierunku naprawy skutków Polskiego Ładu. Nasz rząd krok po kroku odwraca katastrofalne skutki Polskiego Ładu - powiedział.

Jeśli chodzi o składkę zdrowotną, w pierwszym kroku skończyliśmy naliczanie składki zdrowotnej od sprzedawanych aktywów trwałych, w drugim kroku obniżyliśmy składkę minimalną. Dzisiaj wprowadzamy rozwiązanie, na którym skorzysta 2,5 mln polskich przedsiębiorców - powiedział przed głosowaniem w Sejmie.

Minister zapewnił także, że wprowadzenie zmian nie wpłynie na budżet Narodowego Funduszu Zdrowia. Chciałbym zadeklarować wyraźnie - całość kosztów związanych z tym projektem zostanie poniesiona przez budżet państwa, NFZ nie poniesie żadnych kosztów wprowadzenia tego rozwiązania - zaznaczył Domański.

Podczas sejmowej debaty odniósł się także do zarzutów posłanki Marceliny Zawiszy z klubu Razem, która wnioskowała o odrzucenie projektu. Nadwykonania za ubiegły rok zostały w całości uregulowane - dodał minister finansów.

Nowelizacja ustawy trafi teraz pod obrady Senatu, gdzie możliwe są dalsze poprawki i dyskusje nad jej ostatecznym kształtem.

Hołownia: To przestrzeń do rozwoju i tworzenia miejsc pracy

Koszt reformy dla budżetu państwa oszacowano na 4,6 mld zł, a nowe przepisy mają wejść w życie od 2026 roku. "Można? Można. Obniżyliśmy składkę zdrowotną, utrzymując rekordowy budżet na zdrowie" - skomentował na platformie X marszałek Sejmu i lider Polski2050 Szymon Hołownia. Podkreślił, że dzięki tej decyzji Sejm "dał tysiące złotych oszczędności rocznie małym i średnim przedsiębiorcom: kwiaciarkom, szewcom, właścicielom małych sklepów".

Polityk podziękował posłom Polski2050 "za wytrwałą walkę o ten projekt" i dodał, że nie rozumie, dlaczego przeciwko ustawie głosowali posłowie Lewicy, Razem i PiS.