"Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania. Te słowa nabierają szczególnego znaczenia dokładnie w tym miejscu i w obecności pana prezydenta" - tak o Adamie Bodnarze w Pałacu Prezydenckim mówił w trakcie zaprzysiężenia nowego rządu premier Donald Tusk. Premier dziękował Bodnarowi za pracę. W przeszłości pracę byłego już ministra sprawiedliwości negatywnie oceniał prezydent Andrzej Duda.

Prezydent podziękował wszystkim osobom, które odchodzą z rządu i tym, którzy w nim pozostają, za ich pracę na rzecz Polski. Cieszę się, że kończą się wszelkie spekulacje i Polska znowu ma stabilny, jednoznacznie określony rząd, który dalej będzie wykonywał swoje zadania - stwierdził na zaprzysiężeniu rządu po rekonstrukcji prezydent Andrzej Duda. Prosił, aby rządzący pamiętali o tym, że dla Polaków najważniejsze jest bezpieczeństwo i politycy są rozliczani z tego, czy to bezpieczeństwo są w stanie zapewnić także w rozumieniu pracy, kosztów utrzymania życia, czy rachunków. 

Premier Donald Tusk podziękował Adamowi Bodnarowi. Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania. Te słowa nabierają szczególnego znaczenia dokładnie w tym miejscu i w obecności pana prezydenta - mówił Tusk w Pałacu Prezydenckim. W ten sposób odniósł się do tego, jak negatywnie prezydent oceniał pracę Adama Bodnara. Coś się dzieje niedobrego z intelektem, z głową ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego, który z jednej strony twierdzi, że nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, a z drugiej strony wysyła do niej prokuratorów - mówił w Sewilli pod koniec czerwca Andrzej Duda. 

Dodawał, że Bodnar, były już minister sprawiedliwości "wbrew ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku" wykonał gigantyczną pracę. To był dla mnie prawdziwy zaszczyt móc pracować dla Rzeczpospolitej w jednej ekipie - mówił. 

Tusk dziękował też Izabeli Leszczynie za wprowadzenie finansowania procedury in vitro z budżetu państwa. Wspominał także o pozostałych osobach, które już nie są w rządzie. 

Premier odpowiedział też prezydentowi. Panie prezydencie, to nie jest czas na expose. Tak naprawdę ta walka, która trwa o państwo praworządne, o prawdziwe reguły demokracji, o silne miejsce w Europie, to też walka o codzienne lepsze życie Polaków. Wszystkim za to dziękuję, że dzisiaj płace rosną szybciej niż ceny. Że udało się poskromić małe piekło dnia codziennego - czyli drożyznę, jaka szalała, zanim objęliście urzędy w grudniu 2013, to znaczy 2023 roku - podkreślał. 

Zmiany w rządzie

Podczas środowej konferencji prasowej premier Donald Tusk przedstawił nowy skład Rady Ministrów. W jej skład - oprócz premiera - wejdzie 21 ministrów konstytucyjnych, w tym trzech wicepremierów z KO, Nowej Lewicy i PSL. Do grona wicepremierów - obok Władysława Kosiniaka-Kamysza i Krzysztofa Gawkowskiego dołączył też szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. 

Ponadto w ramach rekonstrukcji powstaną dwa duże resorty - związane z gospodarką i finansami oraz energetyką - tym pierwszym pokieruje Andrzej Domański, a drugim Miłosz Motyka.