O godz. 10:00 premier Donald Tusk ogłosi nowy skład Rady Ministrów. Rekonstrukcja rządu ma przynieść nie tylko zmiany personalne, ale też głęboką restrukturyzację całej administracji rządowej. Liczba ministrów ma zostać wyraźnie ograniczona, a struktura rządu uproszczona. Celem ma być większa efektywność i sprawczość. Kto się pożegna z teką ministra, a kto otrzyma nowe kompetencje? Oto zestawienie zakulisowych i nieoficjalnych informacji. Część z nich zdążyli już potwierdzić sami ministrowie.
- Według nieoficjalnych informacji powstaną dwa superresorty: gospodarki (kierowany prawdopodobnie przez Andrzeja Domańskiego) i energetyki (o wpływy walczył m.in. PSL).
- Z rządem pożegnają się najprawdopodobniej m.in. Katarzyna Kotula, Adriana Porowska, Marzena Okła-Drewnowicz, Czesław Siekierski i Sławomir Nitras (potwierdził dymisję na portalu X).
- Wiele wskazuje na to, że sprawy mieszkalnictwa przypadną Lewicy - może zająć się nimi Tomasz Lewandowski jako wiceszef nowego resortu gospodarczego.
- Nadzór nad spółkami Skarbu Państwa ma przejąć Kancelaria Premiera, a Radosław Sikorski może zostać nowym wicepremierem.
Obecnie w skład rządu Donalda Tuska wchodzi 26 ministrów, z czego 7 to ministrowie bez teki. W strukturze administracji funkcjonuje 19 resortów, ale - jak zapowiadał premier już w lutym - "będziemy mieli nie jeden z największych rządów w Europie, tylko jeden z najmniejszych".
Zmniejszyć ma się nie tylko liczba ministerstw, ale również liczba członków rządu - w tym wiceministrów. Docelowo liczba osób w randze ministra i wiceministra ma spaść poniżej 100.
Ubędzie najprawdopodobniej ministrów bez teki. Jak zapowiedział Krzysztof Gawkowski, część ministrów bez teki zakończy swoje urzędowanie, a część zostanie przesunięta na stanowiska sekretarzy lub podsekretarzy stanu.
Według nieoficjalnych ustaleń swoje stanowiska stracić mogą:
- Izabela Leszczyna (PO, minister zdrowia),
- Katarzyna Kotula (Nowa Lewica, minister ds. równości),
- Adriana Porowska (Polska 2050, minister ds. społeczeństwa obywatelskiego),
- Marzena Okła-Drewnowicz (KO, minister ds. polityki senioralnej),
- Jakub Jaworowski (minister aktywów państwowych),
- Marzena Czarnecka (minister przemysłu).
Jak dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz, z resortem zdrowia prawdopodobnie pożegna się Izabela Leszczyna. Największe szanse, by zostać jej następczynią ma Jolanta Sobierańska-Grenda, prawniczka, prezes spółki "Szpitale Pomorskie" w Gdyni.
Katarzyna Kotula może objąć funkcję wiceministra w jednym z resortów, ale nie pozostanie w Kancelarii Premiera.
Rekonstrukcja ma także wymiar strukturalny. Powstać mają dwa duże, scalone resorty - jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę.
- Resort gospodarki powstanie z połączenia m.in. Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Pokieruje nim najprawdopodobniej obecny szef Ministerstwa Finansów Andrzej Domański (KO). Stanowisko ma stracić Krzysztof Paszyk (PSL), dotychczasowy minister rozwoju. W nowym resorcie gospodarczym znajdzie się również pion odpowiedzialny za mieszkalnictwo. Jak ustalił Kacper Wróblewski z RMF FM, zajmie się nim Tomasz Lewandowski (Lewica), obecny wiceminister rozwoju. Oznacza to, że wbrew postulatom Polski 2050 nie powstanie osobny resort budownictwa. Sprawy "mieszkaniówki" pozostaną w ramach nowego superresortu.
Spór o mieszkalnictwo toczył się między Lewicą a Polską 2050, bo obie partie chciały odpowiadać za ten obszar - Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050) przedstawiła nawet premierowi własny projekt połączenia mieszkalnictwa z jej resortem. Lewica odrzuciła tę propozycję.
- Drugi nowy resort - resort energii - ma powstać z połączenia kompetencji obecnych resortów klimatu, przemysłu, infrastruktury i innych. Trwały negocjacje, a o wpływy w tym obszarze zabiegało PSL. Niewykluczone, że część kompetencji obecnej minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski (Polska 2050) zostanie przeniesiona do nowego resortu. Sama Hennig-Kloska - choć była typowana do dymisji - najprawdopodobniej pozostanie w rządzie.
Z rządu mają odejść także:
- Czesław Siekierski (PSL, minister rolnictwa) - według informacji RMF FM zastąpi go jego partyjny kolega Stefan Krajewski, obecny wiceminister.
- Andrzej Szejna (Lewica, wiceminister spraw zagranicznych) - jego dymisja to efekt śledztwa dot. nieprawidłowości w rozliczaniu kilometrówek oraz problemów z dopuszczeniem do informacji niejawnych. Premier Donald Tusk i minister Radosław Sikorski chcieli jego odejścia, ale bronił go wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica).
W gronie osób do dymisji wymienia się też:
- Adama Bodnara (KO, minister sprawiedliwości) - otoczenie premiera ma być niezadowolone z tempa działań prokuratury i rozliczeń po PiS.
- Barbarę Nowacką (KO, minister edukacji) i Sławomira Nitrasa (KO, minister sportu).
Ten ostatni we wtorkowym wpisie na portalu X potwierdził dymisję: "W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom - niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność".