​Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał informacje na temat przyszłości ugrupowania, któremu przewodzi. Po tym, jak odejdzie z funkcji marszałka Sejmu, a stanie się to w listopadzie, Polska 2050 otrzyma stanowiska wicepremiera i wicemarszałka Sejmu. Podkreślił także, że on nie będzie pełnił żadnej z nich.

  • Poniedziałkowe spotkanie liderów koalicji rządzącej trwało blisko cztery godziny i było bardzo dynamiczne. Hołownia przekazał, że jeszcze w tym tygodniu możliwe jest zaprzysiężenie nowych ministrów oraz odwołanie ustępujących, jeśli prezydent wyrazi taką wolę.
  • "Rząd zostanie odchudzony, a nowi ministrowie będą mieli autonomię w doborze wiceministrów" - zapowiedział marszałek Sejmu.
  • Po odejściu Szymona Hołowni z funkcji marszałka Sejmu, Polska 2050 otrzyma stanowisko wicepremiera i wicemarszałka Sejmu. Hołownia nie obejmie żadnej z tych funkcji.
  • Premier Donald Tusk ogłosi decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu w środę o godz. 10.00.
  • Szymon Hołownia ma zamiar spotkać się w tym tygodniu z prezydentem elektem Karolem Nawrockim w sprawie współpracy z parlamentem.

Marszałek Sejmu przekazał w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że poniedziałkowe spotkanie liderów koalicji rządzącej trwało blisko cztery godziny. Było bardzo długie i bardzo obfitujące w dynamikę i zwroty akcji - wskazał. 

Dodał, że "jeżeli taka będzie wola pana prezydenta, to jeszcze w tym tygodniu dojdzie do zaprzysiężenia nowych ministrów i odwołania ministrów ustępujących". Jeszcze w tym tygodniu, też zgodnie z zapowiedzią pana premiera, może odbyć się pierwsze posiedzenie tej zrekonstruowanej Rady Ministrów w nowym jej kształcie - stwierdził. 

Potwierdził tym samym, że rząd zostanie odchudzony. Jednocześnie nowi szefowie resortów będą mieli autonomię, jeśli chodzi o dobór wiceministrów.

Był pytany także o stanowisko wicepremiera dla Radosława Sikorskiego. Moje zdanie w tej sprawie jest jednoznaczne: minister Sikorski jest bardzo dobrym ministrem spraw zagranicznych. Ma pełne papiery do tego, by być w polskim rządzie wicepremierem - ocenił. 

Polska 2050 zyska na odejściu Hołowni z funkcji marszałka Sejmu?

Szymon Hołownia odniósł się też do kwestii przyszłości Polski 2050.

Jest rzeczą oczywistą, potwierdzoną przez liderów i wielokrotnie powiedzianą w różnych formatach, przy różnych stołach, przy których siedzieliśmy, że w momencie, w którym ja odchodzę z funkcji marszałka Sejmu w listopadzie tego roku, żeby zachować balans odpowiedzialności za państwo pomiędzy partiami koalicyjnymi, Polska 2050 będzie miała stanowisko wicepremiera w rządzie i wicemarszałka Sejmu, którym nie będę ja - stwierdził. 

Zapewnił także, że nie obejmie on także funkcji wicepremiera. Decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu premier Donald Tusk ogłosić ma w środę o godz. 10.00.

Spotkanie Hołownia - Nawrocki jeszcze w tym tygodniu?

Hołownia przekazał także, że planuje w tym tygodniu spotkanie z prezydentem elektem Karolem Nawrockim. Konkretna data spotkania jest ustalana, a ma ono dotyczyć szczegółów współpracy nowego prezydenta z parlamentem. Warto zaznaczyć, że już w czerwcu marszałek Sejmu informował, że zaprosił Nawrockiego do Sejmu na rozmowę o "szczegółach technicznych", która miała się odbyć między decyzją Sądu Najwyższego ws. ważności wyboru prezydenta RP (1 lipca) a terminem zaprzysiężenia (6 sierpnia).

Pytany na wtorkowym briefingu prasowym o to, kiedy odbędzie się zapowiadane spotkanie, powiedział, że planowane jest w tym tygodniu. Jesteśmy na etapie dogadywania daty i godziny, umawialiśmy się na nie już dużo wcześniej - dodał. 

Podkreślił natomiast, że chce omówić z Karolem Nawrockim szczegóły jego przyszłej współpracy z parlamentem. Nadmienił, że spotkanie nie może odbyć się w dniu zaprzysiężenia, ponieważ "to jest bardzo detaliczny proces". Prezydent wchodzi, praktycznie od razu idzie na salę. Później składamy kwiaty, później wyjeżdża, później ma Zamek Królewski i odbieranie insygniów. Później ma wojsko i przejmowanie zwierzchnictwa. To jest choreografia na cały dzień, więc nie będzie przestrzeni nawet na króciutką rozmowę w dniu zaprzysiężenia - powiedział.

Szymon Hołownia zwołał Zgromadzenie Narodowe, przed którym nowo wybrany prezydent złoży przysięgę prezydencką zwołał na 6 sierpnia. Według dotychczasowych zapowiedzi, uroczystość ma się rozpocząć o godz. 10.00, a o godz. 16.30 na placu Piłsudskiego w Warszawie nastąpić ma przyjęcia zwierzchnictwa nowo zaprzysiężonego prezydenta nad Siłami Zbrojnymi.

Kto po Banasiu szefem NIK? Jest jeden faworyt

Wyraził także nadzieję, że na posiedzeniu Sejmu w sierpniu uda się powołać nowego szefa Najwyższej Izby KontroliMam nadzieję, że (...) podczas kontynuacji posiedzenia Sejmu (...) 5 sierpnia uda nam się powołać nowego prezesa Najwyższej Izby Kontroli - powiedział Hołownia podczas briefingu w Sejmie. Wcześniej marszałek Sejmu poinformował, że rozpoczęte we wtorek i planowane wcześniej na cztery dni posiedzenie izby będzie kontynuowane 4 i 5 sierpnia.

Marszałek Sejmu wierzy, że nowy szef NIK, "niezależnie od tego, kto nim będzie", będzie mógł zacząć pracę od września. Spodziewam się, że w najbliższych dniach zostanie zgłoszona kandydatura - albo kandydatury - w tej sprawie - wskazał.  

O tym, kto zostanie nowym prezesem NIK, zadecyduje parlament. Zgodnie z ustawą z 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli prezesa - na wniosek marszałka Sejmu lub grupy co najmniej 35 posłów - powołuje Sejm bezwzględną większością głosów za zgodą Senatu.

Jeżeli natomiast Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie prezesa NIK lub nie podejmie uchwały w ciągu miesiąca od dnia otrzymania jej od Sejmu, Izba Niższa zmuszona zostaje do wyboru kolejnego kandydata i procedura zaczyna się od nowa. Kadencja prezesa Najwyższej Izby Kontroli trwa 6 lat, licząc od dnia złożenia przysięgi. Jedna osoba może pełnić tę funkcję nie dłużej niż dwie kadencje. Po jej upływie pełni ona obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa. 

Obecny prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś kończy swoją sześcioletnią kadencję 30 sierpnia. Z medialnych doniesień wynika, że faworytem do objęcia po nim stanowiska jest szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek.

Najważniejszy cel działalności NIK to opisywanie stanu państwa - Izba kontroluje wszystkie urzędy, instytucje, przedsiębiorstwa, w których pojawiają się pieniądze publiczne, a także sprawdza, czy te jednostki wykonują swoje zadania na rzecz obywateli w sposób najbardziej efektywny i oszczędny. Znowelizowana ustawa o NIK stanowi, że Izba może podjąć kontrole na zlecenie Sejmu lub jego organów, na wniosek prezydenta, premiera oraz z własnej inicjatywy.

Hołownia ogłasza ws. skandalicznych słów europosła Brauna

Także we wtorek na konferencji prasowej Szymon Hołownia oznajmił, że przygotowywane są dwa projekty uchwał ws. wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, w których kwestionował on dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w Auschwitz. Jeden projekt będzie projektem Prezydium Sejmu, nad drugim pracuje klub Lewicy. 

Wyjaśnił, że jeden z tych projektów będzie projektem Prezydium Sejmu, który powstanie z inicjatywy wicemarszałek Doroty Niedzieli z Koalicji Obywatelskiej, która pochodzi z powiatu oświęcimskiego. Natomiast drugi projekt, poselski - mówił Hołownia - przygotowuje klub Lewicy. Te projekty spotkają się w komisji kultury i komisja podejmie decyzję, co dalej z tym robimy - powiedział marszałek Sejmu.

Szokujące wypowiedzi skrajnie prawicowego polityka z połowy lipca, w których kwestionował dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz odbiły się szerokim echem. Europoseł mówił m.in., że istnienie systemu komór gazowych w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych to według niego "wątła hipoteza" nieudokumentowana na tyle, by uznał ją za przekonującą. 

Wypowiedź Brauna spotkała się z powszechną krytyką ze strony polityków i opinii publicznej.

Ziobro zostanie doprowadzony przed komisję śledczą?

Przypomniał też, że w zeszłym tygodniu skierował do komisji regulaminowej wniosek o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przed komisję śledczą ds. Pegasusa byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Mam nadzieję, że to sprawozdanie komisja przygotuje i jeszcze na tym posiedzeniu będziemy mogli ten wniosek rozpatrzeć - powiedział marszałek Sejmu.

Posiedzenie komisji regulaminowej zostało zwołane na środę, na godz. 17. Wniosek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa ws. Ziobry trafił do marszałka Sejmu za pośrednictwem Prokuratora Generalnego Adama Bodnara.

Minister sprawiedliwości w rządzie PiS, odnosząc się w zeszłym tygodniu do wniosku komisji śledczej o jego zatrzymanie, ocenił, że "na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r. komisja ta nie istnieje". Wyroki Trybunału Konstytucyjnego, organu przewidzianego w polskiej konstytucji, są mocą tejże konstytucji powszechnie obowiązujące i niepodważalne - argumentował.

Marszałek Sejmu przekazał też, że skierował do komisji regulaminowej wniosek ws. uchylenia immunitetu posłowi Konfederacji Romanowi Fritzowi za kradzież, wspólnie z Grzegorzem Braunem, w maju br. flagi UE z gmachu Ministerstwa Przemysłu w Katowicach. Wniosek o uchylenie immunitetu Fritzowi skierował w ostatni czwartek do Sejmu prokurator generalny Adam Bodnar.