"Rzeczpospolita Polska jet dobrem wspólnym. To, że się różnimy, to naturalne. Nie ma rozwoju bez różnicy zdań i poglądów. Lecz możemy różnić się pięknie, możemy różnić się w zgodzie. 1 czerwca 2025 roku werdykt wydali wyborcy. Rola komisji wyborczych, w tym PKW, jest służebna wobec wyborców. Obywatele polscy dokonali wyboru" - mówił sędzia Sylwester Marciniak przed wręczeniem Karolowi Nawrockiemu zaświadczenia o wyborze na prezydenta.

W wyborach prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki - kandydat popierany przez PiS, który w II turze wyborów zdobył 50,89 proc. głosów poparcia. Kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 71,63 proc.

W środę Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW o wyborze na urząd prezydenta RP. Na Zamku Królewskim wręczył mu szef PKW Sylwester Marciniak.

W swoim przemówieniu Nawrocki podziękował swoim wyborcom, a także zapewnił, że "będzie starał się zburzyć mur nienawiści, który powstał w społeczeństwie".

Dodał, że wybory prezydenckie i wysoka frekwencja podczas ponownego głosowania "pokazuje i udowadnia nam wszystkim, że Polacy chcą brać odpowiedzialność za swoją przyszłość, Polacy chcą głosować na realne, konkretne programy, plany, na konkretne osoby, które mają służyć ojczyźnie".

Wierzę, że wraz z moją prezydenturą rozpocznie się też nowe otwarcie w polskiej polityce - powiedział prezydent elekt.

W uroczystości uczestniczył wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Obecni byli również członkowie PKW, małżonka prezydenta elekta Marta Nawrocka, a także m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak czy były premier Mateusz Morawicki.