Jeszcze w piątek, zaraz po słowach Szymona Hołowni o "zamachu stanu", prezydent Andrzej Duda polecił szefowej kancelarii prezydenta skontaktować się z marszałkiem Sejmu. Prezydent ma spotkać się z marszałkiem na początku sierpnia - poinformowała Małgorzata Paprocka.
- Prezydent Andrzej Duda natychmiast zareagował na słowa Szymona Hołowni o "zamachu stanu" i polecił szefowej swojej kancelarii skontaktować się z marszałkiem Sejmu.
- Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, potwierdziła, że rozmowa z marszałkiem Hołownią odbyła się w piątek wieczorem.
- Ustalono, że Zgromadzenie Narodowe w sprawie zaprzysiężenia prezydenta-elekta Karola Nawrockiego odbędzie się zgodnie z planem 6 sierpnia.
- Prezydent Duda i marszałek Hołownia mają spotkać się na początku sierpnia.
- Szymon Hołownia wyjaśnił, że określenia "zamach stanu" użył w sensie politycznym, a nie prawnym, i zaapelował o niepodważanie wyniku wyborów.
Szymon Hołownia w piątek w Polsat News powiedział, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób "zamachu stanu". Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym "nie podobał się wynik wyborów prezydenckich".
W sobotę, na prywatnym koncie na Facebooku, Hołownia wyjaśnił że sformułowania "zamach stanu" użył nie w znaczeniu prawnym, tylko w znaczeniu politycznej diagnozy. Zaapelował do obu stron politycznego sporu, by "nie doszukiwać się spisków tam, gdzie ich nie ma" oraz by nie podważać werdyktu wyborczego.
Do słów marszałka odniosła się w niedzielnym programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News szefowa prezydenckiej kancelarii Małgorzata Paprocka. Poinformowała, że w piątek wieczorem, na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy, rozmawiała z marszałkiem Hołownią na temat jego wypowiedzi.
Z rozmowy z marszałkiem - jak przekazała - wynikły trzy najważniejsze wnioski. Pierwszą kwestią, na którą wskazała Paprocka, jest ponowne zapewnienie przez marszałka, o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego 6 sierpnia i złożeniu ślubowania przez prezydenta-elekta Karola Nawrockiego.
Druga kwestia - pan marszałek już podczas tej rozmowy właściwie nawiązał do tego, co się znalazło w oświadczeniu opublikowanym wczoraj. I trudno się z panem marszałkiem nie zgodzić, co do jednej kwestii - ta dyskusja, te elementy trwają już tak naprawdę od dobrych wielu tygodni - powiedziała szefowa KPRP.
Trzecia kwestia - jak mówiła - dotyczy spotkania marszałka Hołowni z prezydentem Dudą. Pan prezydent z panem marszałkiem są umówieni na spotkanie i na rozmowę. Do umówienia tego spotkania doszło w czwartek przy okazji zmian w rządzie. Chyba ze względu na plany osobiste pana marszałka myślę, że do tego spotkania dojdzie wraz z początkiem sierpnia - poinformowała Paprocka.
Do wypowiedzi lidera Polski 2050 odniósł się w sobotę m.in. premier Donald Tusk. Ostatnio mamy przykłady, jak niepoważne zachowanie albo niepoważne słowa mogą zrodzić bardzo poważne konsekwencje. Jak puszczamy dzieci na wakacje, to im przecież mówimy: "nie rób głupot, bo głupoty mogą zamienić się w dramat". W polityce jest dokładnie tak samo - oświadczył Tusk. Dodał, że polityczne gesty czy nieostrożne, niepoważne lub niedojrzałe decyzje mogą mieć bardzo poważne konsekwencje "dla ludzi i dla całych państw".
Hołownia w sobotnim wpisie na prywatnym koncie na Facebooku przekazał też, że od drugiej tury wyborów prezydenckich wygranej przez Karola Nawrockiego, "w przestrzeni publicznej wielokrotnie formułowano wobec niego oczekiwania, by nie uznać werdyktu wyborców, nie zwoływać Zgromadzenia Narodowego w celu zaprzysiężenia prezydenta elekta albo dokonać obstrukcji poprzez ogłaszanie w Zgromadzeniu przerw, wzywano do niekonstytucyjnego przejęcia obowiązków prezydenta czy wreszcie - zarządzenia nowych wyborów".
"Na wszystkie te, padające publicznie, sugestie odpowiadałem jednoznacznie i zgodnie z prawem: wyborom prezydenckim przysługuje domniemanie ważności, należy wyjaśnić na drodze postępowań prokuratorskich wszystkie przypadki nieprawidłowości w procesie wyborczym, nie ma podstaw faktycznych i prawnych do niezwołania Zgromadzenia Narodowego i odebrania przysięgi od nowo wybranego prezydenta RP" - podkreślił marszałek Sejmu.
1 czerwca, w II turze wyborów prezydenckich, popierany przez PiS Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc.
W ub. sobotę w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie marszałka Sejmu w sprawie zwołania Zgromadzenia Narodowego w celu złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta RP. Zgromadzenie Narodowe odbędzie się w sali posiedzeń Sejmu 6 sierpnia.