„Już tak bardzo się nie boimy koronawirusa” – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski w Porannej rozmowie RMF FM i zachęcał do przestrzegania zasady DDM (Dystans, Dezynfekcja, Maseczki). Tłumaczył też jak – według nowych zaleceń – postępować w przypadku, gdy zaobserwujemy u siebie objawy przypominające grypę.
Jeżeli mamy objawy grypopodobne jak gorączka czy ból mięśni, powinniśmy najpierw skorzystać z teleporady. Wówczas lekarz oceni na ile nasz stan zdrowia jest poważny. Może wydać zdalnie zwolnienie L4 i zalecić pozostanie w domu.
Będąc w domu trzeba czekać i się obserwować od 3 do 5 dni. Jeżeli te objawy się utrzymują to konieczne jest badanie bezprośrednie, fizykalne (...) Dopiero po tym badaniu chcielibyśmy, żeby było wystawiane zlecenie na ewentualny test identyfikujący, czy mamy do czynienia z COVID-19 - wyjaśnia minister zdrowia Adam Niedzielski, zaznaczając, że będąc na takim zwolnieniu należy unikać kontaktu z innymi ludźmi, starać się ten czas spędzić w "reżimie izolacyjnym", gdyż zawsze to ryzyko koronawirusa nad nami wisi.
W ostatnim półroczu zdiagnozowano ¼ przypadków raka mniej - alarmuje Dziennik Gazeta Prawna. To jeden z głównych problemów przed którymi stoimy, by nadrobić ten deficyt zdrowia. To, żeby pacjenci mieli okazję pojawić się w gabinecie lekarza rodzinnego to też jest pewne przywracanie normalności, które pomaga wyłapywać choroby onkologiczne, bo przecież POZ jest tym punktem, gdzie możemy wykonać pierwszą diagnostykę, wystawić kartę DILO (umożliwia zastosowanie szybkiej ścieżki onkologiczne - przyp. red.) - powiedział minister zdrowia w porannej rozmowie w RMF FM, którego zdaniem planowane zmniejszenie liczby szpitali jednoimiennych zwiększy dostępność pacjentów do leczenie "niecovidowego".
Gość Roberta Mazurka zapewnił, że NSO będzie kontynuowana, dodając, że pilotażowy program krajowej sieci onkologicznej, który zakłada lepszy model współpracy z ośrodkami kierującymi do ośrodków referencyjnych ma objąć cały kraj.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że podstawowym orężem walki z koronawirusem - by mieć epidemię pod kontrolą i nie powtarzać scenariuszy włoskich czy hiszpańskich - jest przestrzeganie zasady DDM, czyli dystansu, dezynfekcji i noszenia maseczek. To jest obywatelska postawa, która dużo nas nie kosztuje - zaznaczył.