"Decyzja o końcu stanu epidemii jest dobra. Nie powinna jednak sprawić, że zaczniemy bagatelizować koronawirusa". Tak ogłoszone dzisiaj przez Ministerstwo Zdrowia zmiany komentuje w RMF FM były konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego profesor Bolesław Samoliński.
Na obecnym etapie nie ma wysokiego ryzyka pogorszenia sytuacji epidemicznej. Liczba zachorowań to około tysiąca, oznacza to średnio jedno zachorowanie na jeden szpital, mamy w Polsce około 1200 lecznic. Nie jest powiedziane, że epidemia powiedziała ostatnie słowo, że jesteśmy całkiem spokojni - przekonuje profesor Bolesław Samoliński.
Jesienią koronawirus może stać się endemicznym zjawiskiem, tak jak wirus grypy. Na to też musimy się przygotować. Ten armageddon, który przeżyliśmy przez ostatnie dwa lata ma swoje konsekwencje i będzie miał swoje konsekwencje, bo epidemia jeszcze się nie kończy. Nawet jeżeli przyjmiemy, że będzie to, o czym mówił minister Niedzielski, że koronawirus jeżeli nie zmutuje, będzie endemicznym zjawiskiem. Nie wiemy dzisiaj, czy powstaną kolejne mutacje - dodaje były konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.
Wiosną 2020 roku był u nas poważne restrykcje: nie jeździliśmy do pracy i szkół, ulice opustoszały, w efekcie nie było u nas pierwszej fali pandemii. Później nastąpiła odwilż. Zachorowań nie było nie dlatego, że epidemii nie było, tylko dlatego, że mieliśmy wzorcowe i wzorowe zachowania przeciwepidemiczne - dodaje profesor Bolesław Samoliński. Uważam, że minister zdrowia podchodzi zdroworozsądkowo do problemu, decyzje pochodzą z analizy danych naukowych. Choć nie jestem zwolennikiem stawiania znaku równości między wirusem grypy i koronawirusem - dodaje.
Zdaniem profesora Bolesława Samolińskiego, przygotowanie do potencjalnego ryzyka zarażenia się Covid-19 jesienią powinno polegać na odpowiednim zaplanowaniu pracy szkół i ograniczeniu możliwości masowego przebywania w przestrzeniach wspólnych takich jak szatnie, stołówki czy korytarze, oraz wykorzystaniu zasad, których nauczyliśmy się przez ostatnie dwa lata pandemii.