"Nie ma ryzyka zakażenia COVID-19 przez wodę na basenie, jeśli jest właściwie dezynfekowana". To opinia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny. Taka sama zasada dotyczy jacuzzi, saun, spa i podobnych obiektów rekreacji.

Zarówno woda w basenie czy jacuzzi jak i ta do spożycia nie stanowi źródła zakażenia COVID-19, pod warunkiem, że jest ona odpowiednio uzdatniana czy dezynfekowana -  twierdzi dr n. med. Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny.

Ryzyko jednak zakażenia stwarza samo skupisko ludzkie, ewentualny brak zachowania zalecanego dystansu między korzystającymi z ośrodków rekreacji, nieprzestrzeganie zasad higieny mycia rąk, dezynfekcji pomieszczeń.

Koronawirus nie lubi się z wodą

COVID-19 nie jest chorobą wodozależną - wyjaśnia dyrektor NIZPH-PZH.

Niezbędna jest jedynie staranna kontrola właściwego przebiegu procesu uzdatniania i dezynfekcji wody basenowej oraz niezwłoczna korekta w razie jakichkolwiek nieprawidłowości - podkreśla.

Ekspert dodaje, że te wszystkie zasady dezynfekcji dotyczą także specjalnego typu basenów, jak whirlpoole, spa, jacuzzi, w których wymagane stężenie wolnego chloru w wodzie jest wyższe niż w wodzie typowego basenu kąpielowego (0,7-1,0 mg/l), umożliwiając eliminację cząstek koronawirusa z wytwarzanego w nich aerozolu wodnego.

Jednocześnie jednak dyrektor NIZP-PZH wskazał na główny problem związany z rozprzestrzenianiem się zakażeń. Nie wiąże się on z jakością wody, lecz z samym przebywaniem w wymienionych obiektach, w których tak jak w pozostałej przestrzeni publicznej, istnieje ryzyko szerzenia się zakażenia drogą kropelkową.

Zarażenie na basenie tak samo ryzykowne jak w innych przestrzeniach publicznych. Unikaj tłumów!

Cząstki wirusa wykrztuszane w drobinach wydzieliny dróg oddechowych przez osobę chorą podczas rozmowy, śmiechu, kaszlu, kichania rozpraszane są w jej otoczeniu na odległość ok. 2 m i mogą następnie zostać zainhalowane przez znajdujące się w pobliżu osoby zdrowe - przypomina dyrektor.

Zaznaczył również, że źródłem zakażenia mogą stać się też powierzchnie, na których szybko osiadają stosunkowo ciężkie wydzieliny dróg oddechowych, zawierające cząstki wirusa.

Ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 w takich obiektach jest związane przede wszystkim z jednoczasowym odwiedzaniem ich i przebywaniem w nich znacznej liczby użytkowników, wśród których mogą znajdować się osoby zainfekowane, lecz niewykazujące objawów klinicznych choroby - wyjaśnia przedstawiciel NIZPH-PZH.

Podkreślił też, że dlatego istotne jest ograniczenie liczby osób jednocześnie przebywających w obiekcie, przestrzegania zasady dystansu społecznego oraz ścisłe stosowanie zasad higieny, w tym mycie rąk wodą i mydłem i dezynfekcja rąk.