Jeśli lubisz czerwone mięso, nie musisz go ograniczać, przynajmniej nie ze wględów zdrowotnych - przekonuje międzynarodowy zespół naukowców. Opublikowane dziś na łamach czasopisma "Annals of Internal Medicine" przeglądowe prace wskazują na to, że nie ma dowodów, by spożywanie czerwonego, czy silnie przetworzonego miesa miało negatywny wpływ na nasze zdrowie, w szczególności zwiększało ryzyko chorób serca, cukrzycy, czy chorób nowotworowych.

Autorzy publikacji, pracujący pod kierunkiem kanadyjskich naukowców z Dalhousie University i McMaster University wykonali cztery przeglądy wyników testów kontrolnych i badań obserwacyjnych dotyczących wpływy spożycia czerwonego i przetworzonego mięsa na stan układu krążenia i ryzyko chorób nowotworowych. Pierwszy z przeglądów dotyczył 12 programów badań, obejmujących w sumie 54 tysiące osób i nie wykazał żadnego statystycznie istotnego związku między spożyciem mięsa a stanem zdrowia. 

Trzy kolejne prace dotyczyły analizy wyników badań na określonych populacjach, obejmujących w sumie miliony ludzi, wykazały minimalnie mniejsze ryzyko chorób u tych, którzy jedli tygodniowo trzy porcje mięsa mniej, ale związek przyczynowy był niepewny. Piąta praca dokonywała przeglądu badań dotyczących opinii na temat spożycia mięsa i wykazała, że w większości przypadków badani uznają, że mięso jest zdrowe, lubią jego smak i nie są chętni do zmiany diety. 

Współautor prac, dr Bradley Johnston z Dalhousie University przyznaje, że wyniki faktycznie przeczą wskazaniom dietetycznym, opracowanym w wielu krajach. Nasze badania nie są tylko kolejną z prac, dotyczących skutków zdrowotnych spożycia mięsa, to seria wysokiej klasy przeglądów dotychczasowych wyników, przynoszących znacznie bardziej przejrzyste, solidne i wiarygodne rekomendacje. Skoncentrowaliśmy się przy tym wyłącznie na skutkach zdrowotnych dla ludzi, nie biorąc pod uwagę uwarunkowań ekologicznych, czy dobrostanu zwierząt. To nie znaczy, że sprawy ekologii, czy dobra zwierząt nie mają dla nas znaczenia - dodaje Johnston - Wśród autorów prac jest wiele osób, które same ograniczają spożycie mięsa właśnie z tych względów. 

W opublikowanym w tym samym numerze czasopisma "Annals of Internal Medicine" artykule redakcyjnym, współautorzy prac z Indiana University School of Medicine przyznają, że wnioski są kontrowersyjne, ale zapewniają, że oparto je na najszerzej zakrojonym przeglądzie dostępnych w tej chwili wyników badań i trudno będzie znaleźć argumenty, by je obalić. Sprawy dotyczące odżywiania budzą ogólnoświatowe zainteresowanie, szczególnie dotyczy to czerwonego mięsa. Ludzie powinni podejmować decyzje dietetyczne w oparciu o najlepszą, dostępną informację - dodaje prof. Gordon Guyatt z McMaster University. W badaniach uczestniczyli naukowcy z siedmiu krajów, w tym z Polski, z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ograniczyć, ale nie eliminować - twierdzą z kolei Brytyjczycy

W tę samą stronę, choć nie aż tak daleko idą wnioski zaprezentowane w publikacji na łamach czasopisma "Food & Function" przez badaczy z University of Nottingham. Piszą oni, że już ograniczenie ilości spożywanego czerwonego i wysoko przetworzonego mięsa o połowę przynosi zauważalne i potencjalnie ograniczające ryzyko chorób zmniejszenie poziomu złego cholesterolu (LDL) we krwi. Brytyjczycy zauważają, że dotychczasowe negatywne opinie na temat czerwonego mięsa skłaniają wiele osób do przejścia na dietę wegetariańską lub wegańską. Ich zdaniem, całkowita eliminacja tego mięsa ze względów zdrowotnych nie jest konieczna. 

W badaniach brało udział 46 osób, które poproszono, by przez 12 tygodni zmniejszyły ilość spożywanego czerwonego mięsa i zastępując je białym mięsem, mięsem ryb lub produktami roślinnymi. Przed i po tym okresie przeprowadzono u nich badania krwi. Analizy pokazały, że najistotniejszą zmianą w związku z taką dietą był spadek poziomu LDL o przeciętnie 10 procent. Ku swemu zaskoczeniu badacze zauważyli też spadek liczby białych i czerwonych krwinek. 

Mięso jest bogatym źródłem witamin i minerałów, niezbędnych organizmowi do wytwarzania choćby białych ciałek krwi - mówi współautorka pracy, dr Liz Simpson z University of Nottingham's School of Life Sciences - Dieta roślinna również może zapewnić te składniki, nasze badania wskazują, że osoby, które ograniczają spożycie mięsa powinny uwzględnić w swojej diecie odpowiednią ilość owoców, warzyw, roślin strączkowych i pełnych ziaren, które je zawierają. 

Autorzy tej pracy zaznaczają, że uwzględniali nie tylko zdrowotne, ale i ekologiczne uwarunkowania produkcji mięsa. Ograniczenie spożycia czerwonego mięsa ma znaczenie nie tylko dla naszego zdrowia, ale też dla bezpieczeństwa żywnościowego i zrównoważonego rozwoju - mówi prof. Andrew Salter ze School of Biosciences na University of Nottingham - Hodowla zwierząt zużywa znaczące ilości naturalnych zasobów i ma istotne znaczenie dla zwiększenia emisji gazów cieplarnianych. Część naszej pracy zmierza do znalezienia alternatywnych źródeł pożywienia, produkowanego w bardziej zrównoważony sposób, które zapewnią wszelkie białko i składniki odżywcze dostępne w mięsie, ale bez negatywnych skutków zdrowotnych i środowiskowych. 

Czy te dwie prace nie są przypadkiem ze sobą sprzeczne? Przynajmniej na pierwszy rzut oka? Myślę, że... nie do końca. Brytyjscy autorzy zakładają, że obniżenie poziomu złego cholesterolu potencjalnie przynosi korzystne dla zdrowia skutki. Stąd ich sugestie. Autorzy prac opublikowanych w "Annals of Internal Medicine" twierdzą, że nie ma dostatecznie pewnych obserwacji, które by owe korzystne skutki potwierdzały. Być może po lekturze tych doniesień badacze z Nottingham zmieniliby nieco swoje wnioski. A może nie. Sprawa z pewnością wywoła ożywione dyskusje.

Opracowanie: