Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela - to imiona pierwszych w Polsce sześcioraczków, które wczoraj przyszły na świat w Szpitalu Uniwersyteckim przy ulicy Kopernika w Krakowie. Dziś w placówce zorganizowano specjalną konferencję prasową, na której poinformowano m.in. o stanie zdrowia maluchów.

Lekarze przekazali, że dzieci "urodziły się w zaskakująco dobrym stanie, jak na sześcioraczki". Wskazali jednocześnie, że noworodki wykazują - typowe dla wcześniactwa - cechy niedojrzałości układu oddechowego i ośrodkowego układu nerwowego. Dzieci urodziły się 11 tygodni przed terminem.

Lekarze poinformowali, że "na razie są zadowoleni ze stanu zdrowia maluchów". Zaznaczyli, że "to ciągle bardzo niedojrzałe dzieci, wymagające jeszcze przynajmniej kilkumiesięcznej hospitalizacji, obserwacji i stymulacji".

Jeszcze w poniedziałek jedno z dzieci było podpięte do respiratora. Już w tej chwili wszystkie oddychają przy pomocy wentylacji nieinwazyjnej, otrzymują wsparcie oddechowe, ale niewymagające intubacji i respiratora - mówił kierownik oddziału Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie prof. Ryszard Lauterbach. Dodał, że żywienie dzieci jest uzupełniane mlekiem z Banku Mleka, który działa w Szpitalu Ujastek.

Sześcioraczki to cztery dziewczynki i dwóch chłopców. Najmniejsze z nich ważyło przy urodzeniu 890 g, a największe 1300 g.

Kierownik oddziału klinicznego położnictwa i perinatologii prof. Hubert Huras mówił, że mama była idealną pacjentką - bardzo konkretną, świetnie współpracującą z lekarzami, która nie ulegała informacjom z internetu. Na szpitalny oddział trafiła w 25. tygodniu ciąży.

Pierwsza doba po porodzie, jak na razie, przebiega bardzo dobrze - mówił prof. Huras. Podkreślił, że każda ciąża wielopłodowa - nawet bliźniacza - jest ciążą wysokiego ryzyka i przy takiej liczbie dzieci trudno monitorować ich dobrostan.

Te dzieci, urodzone przedwcześnie, wymagają przygotowania, otrzymywały sterydy celem dojrzewania płuc, siarczan magnezu, aby ustabilizować centralny system nerwowy - tłumaczył prof. Huras. 

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego Marcin Jędrychowski zapewnił, że lekarze otoczą rodziców i sześcioraczki pomocą i wsparciem. My jako Szpital Uniwersytecki jesteśmy dedykowani tego typu sytuacjom. Jeżeli jest trudny, niekonwencjonalny poród, to właśnie jest najlepsze miejsce - powiedział. Pierwsze propozycje pomocy napływają także od różnych firm.

Miasto Kraków przygotowało wyprawki dla sześcioraczków. W każdej z paczek znajduje się kocyk, czapeczka, body i grzechotka - z krakowskimi symbolami: lajkonikiem, smokiem i obwarzankami. Ubranka są utrzymane w oficjalnych barwach miasta: niebieskiej i białej.


Był płacz, były łzy, wzruszenie wielkie. Powoli wszystko zmierza w dobrą stronę. Myślę, że nie ma sensu za bardzo wybiegać w przyszłość - powiedział ojciec dzieci, Szymon Marzec. Oprócz sześcioraczków pan Szymon i pani Klaudia mają jeszcze 2,5-letniego synka. 

Na konferencji obecna była również babcia sześcioraczków. Żyjemy każdym dniem naszych wnucząt. Przejmujemy się ich zdrowiem, tak samo córką - życzymy jej dużo siły i wspieramy ją. Jest to dnia niej ciężka sytuacja. Chcemy spokoju teraz po tym, co przeszliśmy - przyznała. 

Ja przeczuwałem, że będą sześcioraczki. Trzymałem kciuki i się urodziły - przyznał z radością dziadek sześcioraczków. 


"Osiągnięcie na skalę światową"

I rodzicom, i dzieciom życzymy wszystkiego dobrego. Gratulacje dla fantastycznego zespołu położników i neonatologów ze Szpital Uniwersyteckiego w Krakowie, którzy doskonale poradzili sobie z tą sytuacją i zapewniają nas, że w najbliższych miesiącach otoczą tę rodzinę bardzo dobrą opieką - powiedział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, który złożył gratulacje rodzicom sześcioraczków. Przez najbliższe kilka miesięcy, które te dzieci będą musiały tu spędzić, będą absolutnie bezpieczne. Liczymy, że jak najszybciej wyjdą do domu - dodał. Podkreślił, że Szpital Uniwersytecki należy do najlepszych ośrodków medycznych w Polsce. Cieszymy się, że mamy takie szpitale. Narodziny sześcioraczków to osiągnięcie nie tylko na skalę ogólnopolską, ale światową - mówił.

Sześcioraczki rodzą się bardzo rzadko - statystycznie raz na 4,7 miliarda ciąż na świecie. Taką ciążę trudno też doprowadzić do szczęśliwego finału.

Do informacji o narodzinach sześcioraczków odniósł się w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. "Niesamowita wiadomość! W Krakowie urodziły się dziś 6-raczki. To pierwszy taki przypadek w Polsce. Mama i Dzieci (4 dziewczynki i 2 chłopców) czują się dobrze (jak na tę wyjątkową sytuację). Gratulacje i podziękowania dla Rodziców i Personelu Medycznego!" - napisał na Twitterze.