Pandemia koronawirusa gwałtownie przyspieszyła rozwój technik medycyny cyfrowej. „Dzisiaj umiemy pacjenta diagnozować i konsultować na odległość, przez co ma on ułatwiony dostęp do medycyny wysokospecjalistycznej” – podkreśla prof. Dariusz Dudek, który podczas XXI Warsztatów Kardiologii Interwencyjnej w Krakowie mówił też o możliwościach wykonywania zabiegów na odległość nawet kilkuset, kilku tysięcy kilometrów.
W dobie pandemii medycyna cyfrowa nabrała niesamowitego tempa. Telemetria, zdalne konsultacje przy wykorzystaniu zaawansowanych technologii obrazowania, okazały się niezbędnym narzędziem w procesie diagnostycznym jak i terapeutycznym.
Podczas XXI Warsztatów Kardiologii Interwencyjnej w Krakowie, prezentowano zaawansowane technologie, które już dziś można wykorzystywać w codziennej praktyce klinicznej.
Pokazujemy pełny panel wszystkich technik medycyny cyfrowej do diagnozowania pacjentów - telekonsultacji, telerehabilitacji, rozwiązań, które służą monitorowaniu i konsultacji wysokospecjalistycznych, w tym planowaniu zabiegów na podstawie badań obrazowych - powiedział w rozmowie z portalem "Twoje Zdrowie" organizator wydarzenia prof. Dariusz Dudek.
Zmierzamy w kierunku szpitali wirtualnych, a więc sytuacji, w której pacjent jest w domu, rozmawiamy z nim, konsultujemy. Rehabilituje się on według zaleceń specjalisty, a mając przeprowadzoną diagnostykę obrazową (np. tomografię komputerową, USG), lekarze mogą zaplanować zdalnie wykonanie zabiegu. W momencie, gdy jest potrzebna operacja, pacjent przychodzi do szpitala tylko na bardzo krótki okres, gdyż wcześniej cały zabieg został już dokładnie zaplanowany z użyciem nowoczesnych technik zaawansowanej grafiki 3D, 4D i 5D - opisuje prof. Dudek.
Specjalista przytoczył też inny przykład pacjenta, który może znajdować się kilkaset kilometrów od Krakowa, a miał wykonany zabieg diagnostyczny w zakresie naczyń wieńcowych i trzeba zdecydować, czy wymaga np. zabiegu kardiochirurgicznego z otwarciem klatki piersiowej czy też innego. To wszystko w ciągu 5-8 minut jesteśmy w stanie przeanalizować, przedyskutować. Specjaliści najwyższej klasy z Polski - a nawet jeśli trzeba to ze świata - mogą przekazać swoją opinię i zdecydować o planie terapeutycznym dla tego pacjenta - wyjaśnia profesor.
Medycyna cyfrowa jest z powodzeniem stosowana w diagnostyce oraz konsultacjach wysokospecjalistycznych. Tymczasem aktualnie rozwijane są operacje robotami na odległość. W dobie pandemii, gdy trudno się swobodnie przemieszczać, możemy pacjenta zdiagnozować i skonsultować, a wkrótce zabiegi np. na tętnicach wieńcowych wykonywane z użyciem robotów, będziemy mogli przeprowadzać na odległość nawet kilkuset, kilku tysięcy kilometrów - dodał.
Obecna technologia przyspiesza procesy diagnostyczne i terapeutyczne, w których czas pełni kluczową rolę. Wykorzystanie urządzeń mobilnych i transferu danych, pozwala na bardzo szybką reakcję, gdy mamy pacjentów w stanie ostrym.
Pacjentów ozdrowieńców po przejściu Covid-19, którzy mają zaburzenia rytmu serca po przebytej chorobie, możemy podpiąć pod monitoring i ocenić rytm serca, saturację, ciśnienie. To daje możliwość ich diagnostyki w każdym momencie, gdy tylko źle się poczują, a są w pracy, jadą samochodem. Dzięki mobilnemu urządzeniu, mogą zatrzymać się, na chwilę usiąść, zrobić pomiar EKG serca, ciśnienia krwi, bądź saturacji. Te dane są automatycznie przesyłane do centrum telemedycznego. Lekarz koordynujący cały ten proces może zobaczyć, czy faktycznie coś niepokojącego dzieje się u pacjenta i ewentualnie wezwać go na dodatkowe badania - mówi dr inż. Klaudia Proniewska z Zakładu Bioinformatyki i Telemedycyny Collegium Medicum UJ w Krakowie.