Ministerstwo wycofa się z bezwzględnego limitu 300 wystawianych dziennie recept wprowadzonego dla każdego lekarza. Będą zmiany - deklaruje w rozmowie z reporterem RMF wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Jak mówi, trwają analizy, jak zmienić to rozwiązanie, by nie ograniczało pracy lekarzy np. w przychodniach.
Jak przekazał wiceminister Miłkowski - będą zmiany w limitach wystawiania recept.
Możliwe, że stanie się to w ciągu tygodnia, może dwóch.
Prawdopodobnie limit wystawianych e-recept zostanie, ale wyłączeni będą z niego lekarze podczas dyżurów w przychodni, albo podczas pracy w nocnej i świątecznej pomocy. Możliwe jest także przygotowanie listy leków, których ten limit nie będzie już dotyczył.
To wszystko analizujemy. Codziennie analizujemy, ile osób przekracza, jaki typ recept, jakie leki są wystawiane i przygotowujemy jakieś rozwiązania i na pewno one się zmienią - powiedział wiceminister.
Możliwe jest także wprowadzenie zasady, że przepisanie pierwszej recepty pacjentowi musi wiązać się z bezpośrednim kontaktem z lekarzem - choćby kontaktem telefonicznym.
Wprowadzone ograniczenie miało uderzyć w działające w internecie firmy, wystawiające masowo recepty bez kontaktu z pacjentem. Jednak - jak informuje Naczelna Izba Lekarska - kłopoty zgłaszają między innymi lekarze pracujący w kilku przychodniach jednego dnia.