Okazuje się, że by posiadać piękne włosy, wcale nie musimy wydawać fortuny. Większość bardzo skutecznych sposobów na piękne włosy możemy oprzeć na produktach tanich, łatwo dostępnych, które prawdopodobnie mamy w swojej kuchni. To żadna nowość. Tak pielęgnowały swoje włosy nasze babcie i prababcie.
Decydując się na domowe sposoby na piękne włosy trzeba pamiętać, że pielęgnację należy dobrać pod indywidualne potrzeby danej osoby. Nie każdy produkt spodoba się naszym włosom i zawsze istnieje ryzyko reakcji uczuleniowej. Najlepsze efekty zaobserwujemy też przy regularnym stosowaniu różnych zabiegów.
Ma przede wszystkim działanie nawilżające. Możemy dodać go do odżywki. Doskonale sprawdzi się także jako podkład pod olejowanie włosów. Wtedy należy odrobinę miodu rozpuścić w niewielkiej ilości wody, a następnie skropić nimi włosy.
Najlepiej sprawdzi się jabłkowy, choć i zwykły kuchenny można wypróbować. Doskonale nadaje do płukanki nabłyszczającej. Wystarczy niewielką ilość dolać do ostatniej wody, którą spłuczemy włosy. Zapach szybko się ulotni, a na włosach będzie się utrzymywał połysk. Można też zastosować jako składnik mgiełki do włosów. Nie należy jednak robić takich zabiegów po każdym myciu.
Doskonały składnik, który pomoże nam się pozbyć nadbudowy mineralnej z włosów, zwłaszcza, jeśli myjemy je w twardej wodzie. Można zastosować jako dodatek do masek pielęgnujących lub płukanek. Delikatnie rozjaśnia.
Skrobia wygładza i nabłyszcza. Wystarczy ją dodać do odżywki, którą potem spłuczemy. Produktu nie nakładamy na skórę głowy.
Świetne źródło protein dla włosów. Doskonała odżywka to połączenie jajka, mąki, cytryny, gliceryny i dowolnej gotowej odżywki. Mieszankę nakładamy na włosy (nie na skórę głowy) i trzymamy około godziny pod foliowym czepkiem. Potem myjemy i pielęgnujemy jak zazwyczaj. Dodaje włosom sypkości i odżywia.
Zmielone ziarna można zastosować jako peeling do skóry głowy. Doskonale oczyszcza, ale trzeba pamiętać, że do zabieg dla osób z mniej wrażliwą skórą głowy. Pobudza krążenie, stymuluje porost włosów.
Woda ryżowa to sposób pielęgnacji stosowany kiedyś przez Japonki. To, mówiąc najprościej, woda, jaka zostaje po gotowaniu ryżu. Co jednak ważne, nie powinna być ona posolona. Proteiny ryżowe, doskonale znane z wielu kosmetyków, uzupełniają ubytki we włosach, nadają ponadto pasmom blask i dodatkową objętość. Po umyciu i i wypłukaniu włosów, spłukujemy je wodą ryżową, zostawiamy kilka minut na włosach i znów spłukujemy.
Żelatyna lub galaretka to produkt dzięki, któremu możemy wykonać domową laminację włosów. Odrobinę żelatyny rozpuszczamy w wodzie i zostawiamy do ostygnięcia. Nim stężeje dodajemy odrobinę ulubionej odżywki i nakładamy na umyte, wilgotne włosy. Pod foliowym czepkiem trzymamy kilkanaście minut, po czym spłukujemy. Włosy są po tym zabiegu odżywione, wzmocnione i błyszczące.
To przyprawa, z której możemy zrobić doskonałą wcierkę na porost włosów. Mieloną kozieradkę zalewamy wodą, a po ostudzeniu, gdy fusy opadną na dno, wcieramy w skórę głowy. Możemy po pewnym czasie umyć głowę, choć nie jest to konieczne. Masaż i wcierka stymulują porost i zapobiegają wypadaniu włosów.
Eksperymentować możemy praktycznie ze wszystkimi olejami, których używamy w kuchni: rzepakowym, lnianym, słonecznikowym czy kokosowym. Olejujemy suche lub wilgotne włosy rozprowadzając odrobinę tłuszczy od ucha w dół. Dobór oleju i czas zabiegu musimy dostosować do właściwości naszych włosów. Po zabiegu trzeba włosy dokładnie umyć. Olejowanie zapobiega rozdwajaniu się włosów, nabłyszcza i wzmacnia. Niezbędny zabieg dla posiadaczek i posiadaczy długich fryzur.