71-letni mężczyzna stracił przytomność podczas wspinaczki na Giewont. Dzięki szybkiej akcji ratowników i turystów został uratowany i z podejrzeniem zawału trafił śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.
Turyści zaalarmowali służby, że starszy mężczyzna stracił przytomność. Prawdopodobnie miał problemy kardiologiczne. Zgłoszenie brzmiało dosyć dramatycznie, bo turyści próbowali podejmować zabiegi resuscytacyjne - relacjonuje w rozmowie z RMF FM Grzegorz Kubicki, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejsce natychmiast skierowano śmigłowiec. Poszkodowany do tego czasu zdołał odzyskał przytomność.
Nie wiemy do końca, czy te zabiegi były potrzebne, czy nie. Ale na szczęście po przylocie śmigłowca był już przytomny. No i przytomnego przetransportowaliśmy śmigłowcem do szpitala w Zakopanem - dodaje ratownik.
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat dokładnego stanu zdrowia turysty, ale wszystko wskazuje na to, że szybka reakcja osób znajdujących się w pobliżu oraz sprawne działanie ratowników mogły uratować mu życie.