Policjanci zatrzymali obywatela Gruzji, który postanowił zdrzemnąć się w swoim audi na autostradzie A4. Jak się okazało, 41-latek ukradł wcześniej paliwo z jednej z pobliskich stacji benzynowych. Na szczęście pomylił dystrybutor i wlał do baku niewłaściwe paliwo, co doprowadziło do unieruchomienia auta. Dzięki temu udało się zatrzymać złodzieja.
Nietypowa interwencja na autostradzie A4 na Dolnym Śląsku.
Patrol drogówki zauważył audi zaparkowane na pasie awaryjnym. Postanowili sprawdzić, czy kierowca potrzebuje pomocy.
Ku ich zdziwieniu, wewnątrz pojazdu zastali śpiącego na tylnym siedzeniu mężczyznę.
W czasie rozmowy 41-letni obywatel Gruzji przyznał się do kradzieży paliwa na stacji benzynowej znajdującej się na MOP w Kraśniku Dolnym.
Mężczyzna zatankował jednak paliwo nieodpowiednie dla swojego samochodu, co doprowadziło do jego unieruchomienia. Zamiast jednak szukać pomocy, postanowił uciąć sobie drzemkę.
Sprawca został zatrzymany i przewieziony do komisariatu policji w Kruszynie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży paliwa.
Następnie, w trybie przyśpieszonym, został doprowadzony przed sąd, który wymierzył mu karę grzywny oraz obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.